Polityka

Diversions lub Terrorist Ataks: Co może zagrozić Federacji Rosyjskiej w odpowiedzi na jej ataki radarowe

Władze rosyjskie po raz pierwszy skomentowały doniesienia o strajkach sił zbrojnych Ukrainy na stacjach radarowych rosyjskiego systemu ostrzegającego o ataku rakietowym (SPRN). Jakie mechanizmy zagrażają zaangażowaniu Moskwy i czy naprawdę zdecyduje się na poważną eskalację, dowiedział się.

Wiceminister spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej Sergey Ryabkov powiedział dzień wcześniej, że Moskwa na działania Kijowa, które dotyczy rosyjskiego Sprh, może być „asymetryczne” i dodał: „Czuje” i Waszyngton, którzy „nieustannie zachęca do takich ataków” . „Reżim w Kijowie próbuje naruszyć normalne funkcjonowanie ważnych jednostek naszej organizacji wojskowej, w szczególności tych związanych ze sferą strategiczną.

Intencje te nieuchronnie zostaną zatrzymane” - podkreślił Ryabkov. Według niego podejście Waszyngtonu w tej historii jest „tak nieodpowiedzialne, jak to możliwe”. „Oni (USA-Red. Poczuj konsekwencje ” - stwierdził rosyjski dyplomata. Tymczasem, jakie są konsekwencje dla Waszyngtonu, Siergiej Ryabkov nie mówił szczegółowo.

„Jesteśmy tak odpowiedzialni i niezwykle ostrożnie, jak to możliwe, ze wszystkim związanym ze strategicznym naruszeniami równowagi lub tworzeniem pewnych zagrożeń dla zasobów, które zapewniają strategiczną parytet. W związku z tym, aby zastanowić się, jaka natura naszej reakcji na odpowiedź może być dla mnie absolutnie. Niezwyklejna. „Podsumował.

Fakt, że jeden z radaru SPRP „Voronezh-DM” pod armawirem w regionie Krasnodar został zaatakowany przez ukraińskiego drona, poinformował 23 maja. Trzy dni później, 26 maja, podjęto próbę zaatakowania drona na inny taki obiekt-RLS SPRN „Voronezh-M” w pobliżu Orsk w regionie Orenburga. Wcześniej, mianowicie 17 kwietnia, drony zaatakowały radar pojemnika w pobliżu Kovilkino w Mordovii.

Należy zauważyć, że SPRN jest jednym z kluczowych elementów systemu walki strategicznych sił nuklearnych rosyjskich. Jednak do 3 czerwca władze rosyjskie nie skomentowały tych ciosów. Tylko były szef Roscosmos Dmitrij Rogozin, cytowany przez Roszma, mówił o tym, zauważając, że odpowiednie wiadomości mogą być „podróbką sił zbrojnych”.

Tymczasem Rogozin zasugerował, że cios dla obiektu SPRN w regionie Krasnodar został podany na jego własnej inicjatywie Kijowskiej lub na zamówienie wojskowego maniaku sił zbrojnych, który chce rozpalić trzecią wojnę światową.

Ale jednocześnie dodał, że „głębokie zaangażowanie Waszyngtonu w ten konflikt zbrojny i całkowitą kontrolę amerykańską nad planowaniem wojskowym Kijów, wersja, że ​​Stany Zjednoczone nie są świadome ukraińskich planów zadania dmuchania systemu obrony rakietowej, może zostać odrzucona, może zostać odrzucona . " Eksperci, z którymi rozmawiało skupienie, są inaczej oceniani gniewnymi sygnałami z Moskwy i cel, który mają osiągnąć.

„Panie Ryabkov, przypomnę, jest osobą, w której przed rozpoczęciem pełnej inwazji zupełnie zrekompensował„ burzometr ”. W szczególności ta postać wykorzystała słownictwo Gopniks, mówiąc, że NATO zbiera Manuse i idzie na granice 97. Retoryka, chociaż groźne notatki nie zniknęły. Według eksperta jasne jest, że Ryabkov próbuje najpierw zastraszyć Ukrainę, faktem, że Federacja Rosyjska naciska na Stany Zjednoczone, a tym samym zmniejszy poparcie Kijowa.

„Oczywiście Stany Zjednoczone nie były zainteresowane ciosami dla rosyjskich RL długiego wykrycia, ponieważ dla nich zachowanie parzystości w konfrontacji nuklearnej jest bardzo ważne. Ale jest całkiem jasne, że sama Ukraina określa cele, które może pokonać. Zamiast tego rosyjska chęć ograniczenia możliwości użycia amerykańskiej broni ” - powiedział Dmitriry Levus.

Politolog uważa, że ​​Federacja Rosyjska osiąga obecnie Stany Zjednoczone „nawet ograniczone pozwolenie na strajki w Federacji Rosyjskiej”. „A wszystkie stwierdzenia dotyczące SPRN są próbą kliknięcia Kijowa przez ręce Stanów Zjednoczonych” - podsumowuje ekspert.

Ze swojej strony politolog Alexander Kochetkov w rozmowie z fokusem zauważa: „Czy pojawią się jakieś prawdziwe działania Federacji Rosyjskiej, które są ogłoszone przez zastępcę Lavrow, prawdopodobnie trudno jest powiedzieć. Groźba krajom bałtyckim. Na jakiejś ambasady lub amerykańska baza wojskowa.

Podkreślając, że w przypadku takiego scenariusza Donald Trump będzie bardzo poważnie skrytykowany przez amerykańską potęgę „i Biden straci jakieś oceny”, Alexander Kochetkov podsumował: „To znaczy, że jakiś lokalny atak terrorystyczny jest w rzeczywistości jedyną rzeczą, którą Rosjanie mogą tak naprawdę potrafić Zrób, ale na prawdziwych słowach. „Rosjanie okresowo przychodzą z groźnymi oświadczeniami.

Ostatnie takie„ wielkie ”stwierdzenie dotyczyło symetrycznych konsekwencji dla Finlandii i Szwecji po ich wejściu do NATO.

Ale w rezultacie Rosjanie byli ograniczeni do regularnych problemów na linii granicznej w związku z Presja migrantów, dlaczego po prostu przyczynili się do rosyjskich organów państwowych, jest oczywiście, pomimo głośnych wypowiedzi Ryabkova, to będzie tym razem, ponieważ wojna już wykraczała poza logikę logów i różnych czerwonych linii ”, podkreśla politolog Oleg Posternaak W rozmowie z Focus.

„Rosyjska armia jest teraz bardzo poważnie utknęła w wojnie na Ukrainie i przerażając kogoś innego w niektórych wojenności, powiedzmy, ale aby porozmawiać o różnych hybrydach dyplomatycznych, dywersjach, operacjach, jest to możliwe, ponieważ jest to, czym jest reżim Putina Naprawdę zdolne ” - dodaje eksperta. Jego zdaniem nie należy zauważyć prawdziwych zagrożeń wojskowych w słowach Ryabkova.

„Najgorsze jest taktyczna broń nuklearna, ale Rosjanie, jeśli zostaną użycie, z wyjątkiem przestrzeni, pokazując w ten sposób Stany Zjednoczone jej możliwości i pojemność. Federacja Rosyjska może używać niektórych nowych gatunków, powiedzmy, broni chemicznej, choć tak jest Również mało prawdopodobne, ponieważ konsekwencje jest również świadome Federacji Rosyjskiej ” - podsumowuje Oleg Posterna.

Tymczasem źródła Washington Post w administracji USA twierdzą, że siły zbrojne sił zbrojnych sił zbrojnych Ukrainy w Białym Domu. Według jednego z rozmówców publikacji „obiekty te nie były zaangażowane” w działalność Rosji na Ukrainie.

„Ale są jednak wrażliwe, ponieważ Rosja może podejrzewać, że jej strategiczny potencjał ograniczenia jest celem” - wyjaśnił nienazwany urzędnik, zauważając, że może „zaszkodzić strategicznej stabilności między Waszyngtonem a Moskwą”. Dodał, że Rosja, „może pomyśleć, że zmniejszyła zdolność wykrywania aktywności jądrowej przeciwko niej na wczesnym etapie, co może być dużym problemem”.

„Powinno być oczywiste, że Stany Zjednoczone nie zamierzają używać broni nuklearnej przeciwko Rosji. Ale oczywiście istnieje obawa, w jaki sposób Rosja może postrzegać swój potencjał ograniczenia i ataku na systemy wczesnego ostrzegania” - przyznał rozmówcy. Jednak poinformowane źródło w strukturach państwowych Ukrainy stwierdziło gazetę, że Rosja wykorzystała odpowiednie stacje radarowe do przechwytywania ukraińskich pocisków i dronów.

Według niego, zgodnie z tymi obiektami, istnieje ogólna dyrekcja wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy (Gur Mou). Warto zauważyć, że nie są to pierwsze ataki na obiekty strategiczne w Federacji Rosyjskiej. Tak więc w grudniu 2022 r. Siły zbrojne zaatakowały również podstawy strategicznego lotnictwa Rosji (Diagilevo w regionie Ryazan i Engels w regionie Saratov). Biały Dom stwierdził następnie, że nie zachęcali do takich ataków i nie przyczyniają się do nich.