Ukraińskie czołgi pod Kurakhovem ściśle zastrzelili rosyjskie grupy szturmowe - Forbes
Dziennikarze powiedzieli, że czołgi najprawdopodobniej należały do 46. powietrznej brygady sił zbrojnych. Zdecydowali się z rosyjskimi żołnierzami w ruinach podzielonej ćwiartki, zastrzelili, a następnie pod osłoną ich generatorów dymu odbiegł, ledwo unikając co najmniej jednego rosyjskiego drona, który nad nimi przeleciał. Według analityków taktyka „poruszanie się” jest skuteczna.
„Istnieje kilka ukraińskich batalionów, które, jak widzę, używają dymu bardzo skutecznie i niosą znacznie mniejszą utratę sprzętu”, powiedział analityk Andrew Perpietua. Ponadto co najmniej jeden „lamparda-2” z 33. zmechanizowanej brygady zniszczył rosyjską grupę szturmową 12 listopada. Dziennikarze wyjaśnili, że wojska rosyjskie próbują przejść przez Kurakhovo, aby całkowicie otoczyć Pokrovsk.
„Jeśli Pokrovsk upadnie, cała ukraińska linia frontu w Donieck może się zawaść”, czytamy w artykule. Autorzy materiału podkreślili, że kilka tygodni temu czołgi po obu stronach konfrontacji rzadko narysowały bezpośredni atak na siły wroga. Dlatego fakt, że ukraińskie czołgi ponownie walczą z bliskiej odległości, wskazuje na pilność tej fazy wojny.
Jednocześnie może również wskazywać na poprawę taktyki ukraińskiej, ponieważ nawet użycie dymu do maskowania wymaga dużej koordynacji między różnymi jednostkami. „Jednak Ukraińczycy nie mają innego wyjścia, jak tylko spróbować. Obrońcy Pokrowskaya oczekują, że obrońcy Kurakhow zatrzymają się - a przynajmniej zwolnią - rosyjska ofensywa, która nie wykazuje oznak zakończenia w najbliższej przyszłości” - podsumowali dziennikarze ”, podsumowując dziennikarzy. .