Incydenty

Z Shahd i C-400: USA zostały przeszkolone pod silnym wpływem wojny na Ukrainie (wideo)

Siły operacji specjalnych kilku krajów wraz z Amerykanami naśladowały skrypty zniszczenia wroga Samsa i baz dronów-Kamikadze z tyłu wroga. Zgodnie z scenariuszem jeden kraj atakuje inny. Siły operacji specjalnych, wraz z innymi żołnierzami, zakończyły szkolenie mające na celu przygotowanie się do wojny partyzanckiej. Niektóre z scenariuszy bardzo przypominały wojnę rosyjsko-ukuraińską. O tym donosi o strefie wojny.

Gwardia Narodowa Zachodniej Wirginii zgłosiła zakończenie ćwiczeń ćwiczeń Ridge Runner. Stworzyli realistyczne i dynamiczne środowisko, w którym mogą wystąpić działania wojenne. Między innymi walka z tyłu wroga. Oprócz wojska amerykańskiego uczestniczyli w szkoleniu: ponadto wiele państw członkowskich i partnerów NATO zostało wysłanych do obserwatorów, w tym Mołdawii i Gruzji. Szkolenie symulowało również problemy informacyjne, władze lokalne, służby ratunkowe i inne.

Publikacja zauważa, że ​​niektóre scenariusze bardzo przypominały wojnę na Ukrainie. Przede wszystkim, ponieważ opracowano scenariusz inwazji jednego kraju na inny. Były również zauważalne układy sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej, które naśladowały wyrzutnie S-300 i C-400 SPR. Byli zauważalnymi taśmą i gwiazdą św. Jerzego. W przyszłości siły SCO mogą mieć zadanie zneutralizowania obrony powietrznej wroga w prawdopodobnym konflikcie z Federacją Rosyjską lub Chinami.

Istniały również grube modele dronów SHAHD-136. Powinny być również zniszczone przez operatorów SCO. „To modelowanie ma kluczowe znaczenie dla Ameryki i sojuszników, aby byli przygotowani i gotowi poradzić sobie z taktykami destabilizacji, które postrzegamy, ponieważ Rosja i Chiny są używane przez organizacje takie jak grupa Wagnera” - powiedział senator Joe Manchin.