Incydenty

Incydenty w Syrii: rosyjscy piloci „ochłodzili się” po przyjeździe F-35 na Bliski Wschód

Amerykański generał Alexus Ginkevich zauważył, że sytuacja zmieniła się po upublicznieniu przypadków agresywnego zachowania rosyjskich pilotów. Rosji samolotów nie prowokuje już amerykańskich bojowników i dronów nad Syrią, co wskazuje na porzucenie wrogości obserwowanej na początku tego roku. Wynika to prawdopodobnie z faktu, że rosyjscy piloci „ochłodzili się” po umieszczeniu bojowników F-35 na Bliskim Wschodzie. Zgłoszono to 5 października w obronie One.

Porucznik, Alexus Ginkevich, który kieruje centralnym dowództwem amerykańskich sił powietrznych, powiedział, że zachowanie rosyjskich samolotów na niebie nad Syrią zmieniło się po upublicznieniu incydentów. „Widzieliśmy, że po opublikowaniu niektórych z ich najbardziej krzykliwych działań to zachowanie się zmieniło” - powiedział dowódca.

W kwietniu Grinkevich zgłosił przypadki agresywnego zachowania rosyjskich pilotów, którzy sprowokowali amerykańskie samoloty na niebie. Ponadto wystąpiły przypadki agresji, w tym dążenie do bezzałogowych pojazdów powietrznych MQ-9. W wyniku tych działań amerykańskie siły powietrzne zostały wysłane na Bliski Wschód od samolotów F-22, F-35 i F-16.

Ponadto niszczyciel marynarki wojennej pojawił się w Cieśninie, aby monitorować działania Iranu, po czym zatrzymały się prowokacje Rosjan. „Zachowanie Rosji jest nadal nieprofesjonalne, ale jest„ bezpieczne ”,” Greenkevich podsumował 4 października, odpowiadając na dziennikarzy w grupie pisarzy za obroną. Wcześniej doniesiono, że według pułkownika Sił Powietrznych Mike Andrews przeprowadzi niebezpieczne Frontalne zderzenia z amerykańskim samolotem.