Około 400 tysięcy. Rosjanie mogą zmobilizować się wiosną po dekrecie Putina (wideo)
Andriy Sidelnikov. Jest pewien, że nie ma co do tego wątpliwości. Według głowy ruchu głowa Kremla Władimira Putina będzie musiał ogłosić częściową mobilizację. „Dzisiaj dziury wciąż pchają się z obcokrajowcami i więźniami” - wyjaśnił Sidelnikov. Na antenie zwrócił uwagę, że wojska rosyjskie nie są rozwinięte przez terytorium Ukrainy.
Jego zdaniem wybrano przestępstwa najeźdźców, ponieważ Federacja Rosyjska rzuca znaczną część zasobów do wojny i nie ma znaczących wyników. Według lidera ruchu międzynarodowego „Speak Thunder! Według niego dekret Putina wskazuje na szereg zestawu około miliona żołnierzy, z którymi sam rosyjski przywódca nie będzie liczył, aby osiągnąć swoje cele przeciwko Ukrainie. „Jeśli umrą, są to powiązane szkody.
Właśnie dlatego ta liczba jest przepisywana w dekrecie” - powiedział Andrei Sidelnikov. W grudniu 2023 r. Kreml podpisał dekret, który zwiększył personel rosyjskich sił zbrojnych o prawie 170 tysięcy. Dokument został opublikowany na portalu informacji prawnych. Zgodnie z dokumentem personel rosyjskich sił zbrojnych jest ustanowiony na poziomie 2 209 130 osób, w tym 1 320 000 żołnierzy. Jednak mobilizacja nie jest zapewniona.