Incydenty

„Idiotyczne granice”: wojsko Federacji Rosyjskiej zaczęło narzekać na „głód pocisku” podczas napaści

Najemca Yegor Guzenko zauważył, że fabryki amunicji działają, ale nie docierają do wojska, ale „idź gdzieś”. Wojsko sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej nie ma pocisków, więc konieczne jest uratowanie amunicji. Rosyjskie wojsko Yegor Guzenko, znane pod trzynastym ”, opowiedział o tym. Według niego wiele jednostek ma granice użycia skorup. I ten problem staje się masą w armii rosyjskiej.

„Oznacza to, że w kierunku, w których idą aktywne działania napaści, istnieje głód pocisku w postaci idiotycznych granic i tak dalej” - powiedział trzynasty. Yegor Guzenko wyjaśnia oszczędności skorup na podstawie faktu, że Ukraińczycy zniszczyli niektóre magazyny, w których przechowywano rosyjską amunicję. „Nie oznacza to, że fabryki nagle stały się? Rośliny pracują codziennie, dzień i noc. Te amunicja gdzieś idzie” - dodał.

Przypomniemy, rano 17 września rosyjskie miasto toropet zaatakowało ukraińskie UAV. 107. Arsenal głównego Departamentu Artylerii (GRU) Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej był pod ciśnieniem. Było 30 tysięcy ton amunicji. Hity zostały uszkodzone przez rakiety Iskander i pociski balistyczne KN-23. W tym czasie armia rosyjska poniosła największą utratę pocisków podczas pełnej spółki z Ukrainą.