Incydenty

Polska, Rumunia i Hiszpania odmówiły Ukrainy w przeniesieniu nowych systemów obrony powietrznej - ft

Zgodnie z wymogami Kijowa przywódcy europejscy zwrócili uwagę na strategiczne minimalne poziomy zdolności obronnych swoich krajów. Kraje europejskie, w tym Polska, Rumunia i Hiszpania, odmawiają przeniesienia dodatkowych systemów obrony powietrznej na Ukrainę w celu ochrony krytycznej infrastruktury, motywując własny potencjał obrony. Financial Times pisze o tym 12 kwietnia.

Po tygodniu rakietowych ataków rosyjskich agresorów na energię i infrastrukturę termiczną Ukrainy, miast i społeczności kraju, co doprowadziło do poważnych konsekwencji, europejscy sojusznicy nadal nie słyszeli wezwań władz ukraińskich.

Przemawiając na trzech morzach w stolicy litewskiej 11 kwietnia, prezydent Ukrainy Volodymyr Zelensky powiedział, że pociski agresora są codziennie uderzane na Ukrainę, a każdego dnia Ukraińczycy słyszą, że kraj otrzyma nowe systemy, Kharkiv jest bombardowany codziennie z wszelkich możliwych środków Ludzie z Charkiv słyszą, że nowa pomoc zostanie wkrótce otrzymana. „Rzeczywistość w końcu odpowiadała słowom” - podkreślił Zelensky.

Dodał, że stolice europejskie odrzucają wezwania Ukraińczyków, nawet świadcząc o zniszczeniu w największej elektrowni termicznej w regionie stolicy. Prezydent Ukrainy dołączył do głównego dyplomaty UE Josep Borrel, który w tym tygodniu stwierdził, że jest to „nie do pomyślenia” - kraje zachodnie nie mogą zapewnić Ukrainy siedmiu dodatkowych baterii patriotycznych, biorąc pod uwagę fakt, że ich Arsenal ma około 100.

Tak, Niemcy, dla Niemiec, dla Niemiec, Niemcy, dla Niemiec, Niemcy. FT Data, wysłał dwa systemy na Ukrainę, ale nie chce udostępniać więcej. Takie podejście do rozwiązania problemu obudziło niektórych przedstawicieli opozycji CDU, którzy przypomniało, że w Niemczech, oprócz dostępnych systemów, nadal są powracani do Polski i Słowacji. „Byłoby to rzeczywiste znaczenie dla ludzi w Charkaru i jego otoczeniu.

Oszczędzałoby życie” - powiedział Norbert Rettgen, członek CDU i członek Komitetu BundeStag ds. Zagranicznych w sieci społecznościowej. Minister spraw zagranicznych Niemiec Annalen Berbok zauważył, że poszukiwanie zapasowych systemów patriote w innych krajach trwa i jeśli nie można ich bezpośrednio przenieść na Ukrainę, można to zrobić za pośrednictwem stron trzecich.

Jednocześnie podkreśliła, że ​​Niemcy, podobnie jak wiele krajów Europy Wschodniej, mają swoje żądania obronne, więc rządy i rządy słuchają wojska. 13 kwietnia niemieckie Ministerstwo Obrony poinformowało, że z powodu dalszego wzrostu sił powietrznych na Ukrainie rząd federalny podjął decyzję o dostarczeniu kolejnego dodatkowego systemu obrony powietrznej Patriot, powracając z planowanej naprawy.

Według niemieckiego NTV Departament Obrony podkreślił natychmiastowe przeniesienie akcji Bundeswehr, jednocześnie „zainicjować niezbędne środki w celu przyspieszenia wymiany i nowych zakupów”. Ponadto, oprócz Patriot MIM-104, który obejmuje 4-8 początkowych instalacji, Niemcy przenoszą również pociski do systemów obrony powietrznej już na Ukrainie.

Minister spraw zagranicznych Dmytro Kuleba, który, jak pisze publikacja, potwierdził wysyłanie systemów obrony powietrznej na Ukrainę z polskimi, rumuńskimi i hiszpańskimi sojusznikami i partnerami. Chodzi o nabycie dwóch systemów Patriot i jednego kompleksu Franco-Italian SAMP/T. „Gdyby kraje, w których się znajdują, były teraz gotowe przekazać je nam, byłaby to kwestia tygodnia i dostaniemy je” - powiedział Kuleba.

Jednocześnie Ukraina i jej żądania zwróciły uwagę przywódców europejskich na strategiczne minimalne poziomy obrony swoich krajów. Na przykład prezydent Finlandii Alexander Stubb uważa, że ​​strategiczne rezerwy sił zbrojnych kraju, a jeszcze bardziej je zmniejszają, są poufnymi informacjami. A polski prezydent AndrzeJ Duda powiedział, że jego kraj dopiero zaczyna budować system obrony rakietowej, więc nie było nic do poświęcenia biegunów, nawet jeśli chcieli.