Gospodarka

Wojna handlowa: Chiny uderzają w USA, zwiększając obowiązki do 125%

Rozprzestrzenianie się: Chiny w odpowiedzi na obowiązek Donalda Trumpa w sprawie podnoszących taryfy dla towarów amerykańskich z 84 do 125% od 12 kwietnia. Wojna handlowa między dwiema głównymi gospodarkami świata trwa. O tym zgłasza wiadomości AP. USA i Chiny zaostrzyły nową wojnę handlową, podnosząc obowiązki. Chociaż prezydent USA Donald Trump niedawno zawiesił podnoszenie obowiązków dla innych krajów na 90 dni, nie zatwierdzono takich preferencji dla Chin.

Ze swojej strony ChRL stwierdziła, że ​​będą walczyć z amerykańskimi obowiązkami nałożonymi przez prezydenta USA Donalda Trumpa, jego własnego przeciwnika, nazywając działania Trumpa „zastraszaniem gospodarczym”. Uniwersalne obowiązki Donalda Trumpa wobec chińskich towarów wynoszą już 145%. Jak niedawno wyjaśnił Biały Dom, do 20 procent, który został wprowadzony w marcu 9 kwietnia 125%.

Działania Trumpa zmusiły dyrektorów firmy do ostrzegania o potencjalnej recesji, a niektórzy wiodący amerykańscy partnerzy handlowi do podjęcia środków w odpowiedzi, wprowadzając własne obowiązki importowe do 90-dniowej przerwy. Ale Trump i oficjalne Chiny nadal podnoszą taryfy. „Alternatywny wzrost w Stanach Zjednoczonych o nienormalnie wysokich obowiązkach w Chinach stał się grą liczbową, która nie jest praktyczna i stanie się żartem w historii światowej gospodarki.

Jednak jeśli Stany Zjednoczone nalegają na kontynuowanie znacznego ucisku interesów Chin, Chiny opierają się i walczą do końca” - oświadczyło MAMP.

W ubiegłym tygodniu Pekin powstrzymał import sorgo, drobiu i mąki kostnej od niektórych firm amerykańskich oraz zwiększona kontrola eksportu nad minerałami ziem rzadkich, które są kluczowe dla różnych technologii, w szczególności dla amerykańskiej produkcji wojskowej, i wprowadził kilkadziesiąt amerykańskich firm na listy, które nie pozwolą im ich sprzedać. Biorąc pod uwagę skalę ekonomii obu krajów, eksperci boją się globalnych wstrząsów gospodarczych.

Szef WTO Ngoza Opongo-Iieal ogłosił w tym tygodniu, że wojna handlowa między Stanami Zjednoczonymi a Chinami może „wyrządzić poważną szkodę perspektywom światowej gospodarki”. Tymczasem eksperci w rozmowie z Focus potwierdzili negatywny wpływ wojny handlowej na światową gospodarkę.

W szczególności, według analityka finansowego Andriya Szewchyshyn, kadencja szybkiego przywrócenia gospodarczego Donalda Trumpa nie jest warta oczekiwania, a teraz wszystko idzie na fakt, że zbliża się globalny kryzys gospodarczy. Przypomniemy, że wcześniej skoncentrujemy się na tym, dlaczego Donald Trump faktycznie ogłosił wojnę handlową Chin i skąd pochodzili korzenie wrogości gospodarczej dwóch wielkich potęg.