Muchy i eksploduje: w okupowanym Krymie głośno z znanego dzieła (zdjęcie)
Autor nazwał dwa miasta, w których było głośno, ale nie określił dokładniejszych współrzędnych. Zauważył tylko, że w pobliżu Jałta eksploduje w obszarze „obejścia” - to znaczy nad autostrady, która omija osadę z północy. Profesjonalne publikacje nie zgłosiły głośnych dźwięków nad Krymem: są przepełnione informacjami o przemówieniu rosyjskiego prezydenta Władimira Putina przed Zgromadzeniem Federalnym.
Zamiast tego incydenty na niebie zostały napisane w kanale telegramowym „Krymskim weterynarzu”. Zgodnie ze zdjęciami i filmami otrzymanymi od mieszkańców, kilka wydarzeń odnotowano jednocześnie. Początkowo, około 14:30 nad Soky, okrążył SU-30-dane o nim próbowały jak najszybciej podać siły zbrojne. Za kilka minut, około 14:40, eksplozje, takie jak obrona powietrzna, usłyszeli w pobliżu Simferopol i w dzielnicy Krasnogvardi.
Ponadto był głośno w pobliżu wioski Marin, a nawet więcej niż Simferopol. Film nagrał kierunek ruchu rakiety. Autorzy telegramowego kanału opartego na odebranych materiałach fotograficznych i wideo zainstalowali orientacyjny obszar uruchamiania- pomoże to zdefiniować współrzędne początkowej instalacji i ich pozbycie się. Mapa wskazuje teren na wschodzie Simferopol między osadami Strogonovka-Danisivka-ambusovo-Lozovo.
Tak zwany „gubernator” okupowanego Sewastopolu Michaila Razvozhayeva nie wyjaśnił natury głośnych dźwięków i eksplozji. Zamiast tego cieszył się z przemówienia prezydenta Putina. Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej o 15:22 opublikowało wyjaśnienia na temat wydarzeń na Krymie. Stwierdzono, że o 14:45 (za Kijowie) nastąpił atak dronów typu samolotu, który zagroził wojskowymi przedmiotami Rosji na okupowanym półwyspie.
Rosyjskie dowództwo przekonuje, że zniszczyło wszystkie UAV, tak jakby zostały uruchomione przez „reżim Kijów”. Szacowane punkty, w których można usłyszeć prace obrony powietrzne w różnych regionach okupowanego Krymu: na zachodnim wybrzeżu (250 km od Ukrainy), pogłębiając półwysep (około 300 km), na południowym wybrzeżu (około 350 km). Należy zauważyć, że skupiono się na poprzednich przypadkach eksplozji o różnym pochodzeniu na Krymie.
Na przykład było głośno 28 lutego - miejscowi martwili się potężnymi dźwiękami, z których okna się trzęsły. 31 stycznia, jak zapewniono w Ministerstwie Obrony Federacji Rosyjskiej, Półwysep zaatakował obrzydzenie 20 rakiet. Przedstawiciele siły okupowej stwierdzili, że siły powietrzne udało się powalić wszystkie pociski.