Incydenty

Kable na Morzu Bałtyckim: NATO nie zauważyło zaangażowania Federacji Rosyjskiej - WSJ

Rozprzestrzenianie się: wojsko Północnoatlantyckiego sojuszu próbowało znaleźć możliwość sabotażu na Morzu Bałtyckim i w tym celu przez trzy miesiące sprawdzało podejrzane cywilne statki. Dowództwo NATO nie znalazło dowodów, które potwierdziłyby zaangażowanie Rosjan w przerwy kabli, z których Europejczycy cierpią z powodu upadku 2024 r. Wyniki misji wojskowej NATO dotyczącej możliwego sabotażu Federacji Rosyjskiej napisały wydanie Wall Street Journal.

Publikacja rozmawiała z dowódcą sił morskich Belgii Eric Cox, który pracował w misji Bałtyckiej Sentry. Powiedział, że dziesięć statków, które dołączyły do ​​misji, powiedział. Jeśli naczynia zbliżały się, na przykład podwodne kable, zostały zatrzymane i odkryły szczegóły trasy. Według artykułu WSJ patrol rozpoczął się w styczniu 2025 r. I od marca nie znalazł dowodów na udział Rosji w dywersjach.

„Według urzędników zaznajomionych z śledztwem nie stwierdzono dowodów na to, że Moskwa nakazała lub zorganizowała zniszczenie” - podsumował wojsko NATO. Publikacja powiedziała, że ​​sojusz zaczął intensywnie patrolować Morze Bałtyckie. Oprócz wojska i patroli oraz policji przyciągnęły drony i samoloty rozpoznawcze. Zadaniem misji jest monitorowanie rurociągów i podwodnych kabli w celu ochrony ich przed sabotażem i sabotażem.

W ubiegłym roku sojusz stworzył Centrum krytycznej infrastruktury podwodnej. Prace centrum obejmuje głównie siły morskie Europejczyków, ale jest 40 marines. Przedstawiciele NATO sprawdzają na przykład statki „floty cienia” Federacji Rosyjskiej, która niosą rosyjską ropę naftową. Trzy -miesięczny patrol nie udowodnił, że te lub inne statki były w jakiś sposób zaangażowane w sabotaż na Morzu Bałtyckim, podsumowując publikację.

„Trudno jest udowodnić, że nasza obecność pomaga. Trudno powiedzieć, że gdybyśmy nie, coś by się wydarzyło. [Ale] widzimy, jak poprawiło się zachowanie. Statki wiedzą, że je obserwują” - wyjaśnił WSJ Eric Coke. Należy zauważyć, że Focus napisał o serii incydentów z włóknem wzrokowym w Morzu Bałtyckim i podejrzeniu sabotażu Federacji Rosyjskiej. Jedna z pierwszych takich przypadków miała miejsce w listopadzie 2024 r.

Fińska firma CINA poinformowała, że ​​w kablu internetowym, który pochodzi z Finlandii do Niemiec. W celu wykrycia miejsca GAP nurkowie musieli sprawdzić 1 200 km błonnika, wyjaśniła firma. W lutym doszło do podobnego incydentu: moc szwedzkiej podejrzewano, że działał zręcznymi i istniały zagrożenia dla bezpieczeństwa. W styczniu 2025 r. Statek Dania Silcer został zatrzymany w Norwegii.

Załoga statku 100% składała się z obywateli rosyjskich i podejrzana o sabotaż na Morzu Bałtyckim. Jak dowiedział się NRK, statek transportuje ryby z Holandii do Murmańsku, a jego właściciel od dawna współpracuje z Rosją. Chcielibyśmy przypomnieć, że 12 stycznia CNN zgłosiło pożar rosyjskiego cysterny, który dryfował niedaleko wybrzeża bałtyckiego.