Rosja wydała wszystkie wyrzutnie rakiet z Morza Czarnego: Nazwane przyczyny (wideo)
„Potężna burza nadal szaleje w morzu, jest naprawdę potężna dla Morza Czarnego. Wcześniej nie było to jeszcze zapisanie, że nie są wyrzutnią rakiet, zbierają informacje o sytuacji powierzchniowej” - powiedziała Natalia Humeniuk. Na Morzu Azowa nie ma też rosyjskiego statku. Według głośnika dowodzenia, chociaż na Morzu Azowa nie ma tak potężnej burzy, jak na Morzu Czarnym (tylko 2-3 punkty), ale wystarczy, aby nie ryzykować usunięcia sądów z punktów podstawowych.
W tym przypadku Rosjanie monitorują powierzchnię zatrzymują się zdalnie. W tym samym czasie Humeniuk podkreślił, że brak statków na wodach Morza Czarnego i Azowa nie oznacza, że najemcy nie dokonają ataku rakietowego na Ukrainie. „Hipotetycznie mogą rozpocząć pociski od punktów podstawowych, chociaż jest to sprzeczne z zasadami bezpieczeństwa, ale wiemy, że często nie są one zgodne z ogólnie ustalonymi standardami” - powiedział przedstawiciel dowodzenia.
Po raz kolejny Natalia Humeniuk przypomniała, że usunięcie przewoźnika rakietowego do morza trwa do dwóch godzin, więc sytuacja może się zmienić. Przypomniemy, że dziennikarze Sił Powietrznych zasugerowali, które miasta Ukrainy będą próbować przejąć Rosję.
Według ekspertów, oprócz zajęcia regionów Lugońska i Doniecka, prezydent Ukrainy Władimir Putin chce rozszerzyć korytarz lądowy na Krym, dla których wojska rosyjskie będą próbowały zaatakować region Zaporozhye z Południa. Wcześniej, 4 lutego, rzeczniczka dowodzenia Natalia Humeniuk poinformowała, że siły zbrojne Federacji Rosyjskiej przygotowują się do nowego ostrzału pocisków Ukrainy.