Incydenty

Wydali się jako Yermak i przekonali się do Kijowa: Pranskers zagrali opozycjonistów Federacji Rosyjskiej (wideo)

Aktor Arthur Smolyaninov rozmawiał nawet z Andriyem Yermakiem na wideo. Pisarz Dmitriry Bykov jest przekonany, że nieznani prankerzy chcieli zebrać Rosjan w jednym miejscu i „krzywdzić ich”. Rosyjski poeta i pisarz Dmitriry Bykov otrzymał nieoczekiwane wezwanie - rzekomo od szefa biura prezydenckiego Andrew Ermaka. Opowiedział o tym na antenie kanału telewizyjnego „Rain”. Według Bykova nieznani prankerzy przekonali go do przybycia do Kijowa.

Celem wizyty miała być walka z „zaostrzeniem nienawiści do rosyjskiej i rosyjskiej kultury”. „Przez długi czas podobał mi się ten pomysł. Wielokrotnie mówiłem, że zamierzam przyjechać na Ukrainę” - przyznał Rosjanin. Pisarz zasugerował, że prankerzy chcieli zebrać opozycjonistów z Federacji Rosyjskiej w jednym miejscu i „krzywdzić ich”. Rosyjski aktor Arthur Smolyaninov opowiedział o podobnej sytuacji w programie spraw.

Prankerzy skontaktowali się z tym dwa miesiące temu. Według Smolyaninova, jakościowo wykonany Dipfeyk Yermak rozmawiał z nim przez Zoom. Aktor domyślał się, że rozmawiał z fałszywym urzędnikiem, dopiero pod koniec rozmowy. „Widzisz absolutnie prawdziwą osobę. Mówi jako ermak, ma gesty takie jak Ermak, ma wszystko jak Yermak” - wyjaśnił. Wcześniej w sieci społecznościowych przypomniemy Dipfeyk dowódcy -wściekłość sił zbrojnych Valery Zaluzhny.