Incydenty

Reakcja Kremla na RDC i Legion „Wolności Rosji” w regionie Belgorodu świadczy o „zwiększonym alarmie” - ISW

Analitycy Instytutu Wojennego badania wskazują, że reakcja rosyjskich urzędników i blogerów wojskowych na wizyty rosyjskich wolontariuszy w regionie Belgorodu wskazuje, że w przestrzeni informacyjnej Federacji Rosyjskiej jest wieloma zmartwieniami o wojnę na Ukrainie. „Z rosyjskich wolontariuszy” z „rosyjskiego korpusu wolontariuszy” i Legionu „Wolność Rosji” na terytorium regionu Belgorodu są poważnie zaniepokojeni władzami rosyjskimi.

Jest to podane w raporcie American Institute of War Study z 1 czerwca. Tak więc 1 czerwca wolontariusze odwiedzili obszar nowej Tavolzhanki (3,5 km od granicy Rosji-Ukraińskiej) i uderzyli tam na pozycje rosyjskie, a także w mieście Shebekino regionu Belgorod (7 km od rosyjskiego -Ukraińska granica).

Władze w Federacji Rosyjskiej stwierdziły, że odzwierciedlały wszystkie ataki na granicę, a gubernator regionu Belgorodu Vyacheslav Gladkov z kolei stwierdził, że wcale nie były na terytorium regionu Belgorodu. Rosyjscy Milblogistowie poinformowali, że 20 rosyjskich strażników granicznych i 20 poborowych, a także rosyjskie jednostki artyleryjsko-armisji samolotów, odepchnęło personel RDC i Legion „Freedom of Rossia”, którzy próbowali spędzić nalot w pobliżu Shebekino.

Według analityków operacje rosyjskich wolontariuszy w regionie Belgorod są nalotowe. I przypominają naloty, zgodnie z doktryną armii amerykańskiej, gdy małe grupy szturmowe szybko przenikną na wrogie terytorium, aby uzyskać informacje, zakłócenie sił wroga lub zniszczenie przedmiotów. Raids są wypełnione planowanymi odpadami z wąsko zdefiniowanej strefy docelowej i nie mają na celu ustalenia długoterminowej kontroli nad terytorium.

„Odpowiedzi rosyjskich urzędników i młynów na ograniczony nalot w regionie Belgorodu wskazują, że zwiększony alarm na Ukrainie na Ukrainie w rosyjskiej przestrzeni informacyjnej” - mówią analitycy. Niektórzy rosyjscy Milblogistowie wykorzystali sytuację w regionie Belgorodu, aby krytykować rosyjskie przywództwo, podczas gdy inni twierdzili, że ograniczone naloty są prekursorami ukraińskich operacji kontratkowych.

Inni Milblogistowie argumentowali, że naloty w regionie Belgorodu są próbą odwrócenia uwagi sił rosyjskich od ważnych obszarów frontu na Ukrainie na regiony przygraniczne przed potencjalną ukraińską operacją kontraktową. Przypomniemy, że bojownicy „rosyjskiego korpusu wolontariuszy” w Shebekin w regionie Belgorodowym zostali dotknięci „Grad” RSZV w budowaniu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.