„Lukashenko” handluje „populacją”: w okupowanym Mariupolu zauważył pracowników z Białorusi
Budowniczowie twierdzą, że przybyli siłą, a w przypadku odmowy zostali zastraszani przez wyzwolenie i niezdolność do pracy w branży budowlanej w ich ojczyźnie. Pracownicy z Białorusi zostali zauważeni na tymczasowo okupowanych terytoriach Ukrainy. Zostali wysłani do odbudowy miast Ukrainy zniszczonych przez Rosję. Zgłoszono to w centrum oporu krajowego. Należy zauważyć, że „siła robocza” z Białorusi została zauważona w kilku osadach.
„Na tymczasowo okupowanych terytoriach Rosja przynosi budowniczom z Białorusi. W Mariupolu mówią, że przybyli przymusowo: w przypadku odmowy zastraszania wyzwolenia i niezdolności do pracy w branży budowlanej w domu. To przy wsparciu”, ” - zauważono CNS. Doniesiono, że białorurzy pracują przez trzy miesiące, uczestnicząc w nielegalnych dziełach Federacji Rosyjskiej na okupowanych terytoriach.