Polityka

Rosyjscy strażnicy granicy złamali lotnisko i „rozdzierali” ogon największego helikoptera na świecie (zdjęcie)

Gigant graniczny gigant zderzył się z częścią ogonową z filarem i przewrócił ją śrubą nośną. W Rosji, po wypadku samolotowym z helikopterem na terytorium Altai 27 lipca, miał miejsce kolejny „kłopoty” z innym helikopterem. Dzięki pilotom Służby granicznej FSB największy na świecie helikopter Mi-26 pozostał bez ogona. O tym pisze rosyjskie wydanie Mash. Należy zauważyć, że incydent miał miejsce 27 lipca około 11 rano w Moskwie na lotnisku w Yakutsk.

Helikopter Service FSB Border Service wprowadził maszt oświetleniowy na lokalnym lotnisku. „Gigant nabrzeżu zmierzył się z częścią ogonową z filarem i obciął ją śrubą obciążenia. Należy zauważyć, że w wyniku tego wydarzenia żaden z ludzi nie został ranny, ale lotnisko pozostało bez masztu oświetleniowego, a ogon helikoptera zawiera teraz „uczciwe słowo”. Przypomniemy, że 27 lipca w Rosji w regionie Altai nastąpiła katastrofa samolotu-helikopter MI-8 rozbił się.