Inny

Pocztą, w „akcji”, z kartami do głosowania w okopach: jak wybory prezydenckie mogą podczas wojny

Ukraina może przeprowadzić wybory prezydenckie wiosną przyszłego roku. Ale eksperci uważają, że technicznie trudno jest zorganizować taką kampanię podczas wojny: przynajmniej zapewnienie bezpieczeństwa i prawa każdego obywatela - zarówno z tyłu, jak i w okopach - głosowania i nominacji. Zastępca Aleksiej Goncharenko powiedział kanałowi telewizyjne „Espresso”, że według niego prezydent Ukrainy Volodymyr Zelenskyy rzekomo postanowił przeprowadzić wybory w przyszłym roku.

Polityk powiedział, że proces został zaplanowany na 31 marca 2024 r. Powodem jest to, że w tym okresie kończy się konstytucyjny okres urzędowania obecnego szefa państwa. Informacje nie zostały oficjalnie skomentowane. Jednak VolodyMyr Zelensky zezwolił na organizację głosowania podczas wojny, pod warunkiem, że kwestia bezpieczeństwa na stacjach wyborczych, a także wprowadzanie odpowiednich zmian w przepisach.

Rosja prawdopodobnie spróbuje zorganizować ostrzał w „dniu x”, aw wielu szkołach, w których zwykle prowadzą głosowanie, szczególnie na terytoriach pierwszej linii, nie ma wystarczającej liczby schronisk nawet dla uczniów. W komentarzu do skupienia zastępca ludu Aleksiej Goncharenko potwierdził swoje oświadczenia dotyczące przygotowania wyborów prezydenckich.

„Rzeczywiście, jak powiedziałem, [Prezydent Ukrainy Władimir] Zelensky postanowił przeprowadzić wybory 31 marca 2024 r. Jak zorganizować ten proces z punktu widzenia bezpieczeństwa, jest absolutnie niejasne. Mówiąc dokładniej w LVIV, Kiv jest jasny. lub na granice Federacji Rosyjskiej - Kharkiv, Zaporozhye, Kherson - nie ” - powiedział polityk. Według Goncharenko konstytucja nie zabrania wyborów prezydenckich podczas wojny, w przeciwieństwie do parlamentu.

Aby rozpocząć ten proces, posłowi wystarczy uchwalić osobne prawo w sprawie osobliwości wyborów prezydenckich podczas stanu wojennego. „W przypadku większości w radzie Verkhovna nie będzie to trudne” - powiedział polityk. Według przewodniczącego komitetu wyborców Ukrainy Aleksiej Koshel istnieje kilka kluczowych zagrożeń związanych z wyborami podczas wojny. Pierwszy i najważniejszy jest bezpieczeństwo.

Rosja prawdopodobnie spróbuje zorganizować ostrzał w „dniu x”, aw wielu szkołach, w których zwykle prowadzą głosowanie, szczególnie na terytoriach pierwszej linii, nie ma wystarczającej liczby schronisk nawet dla uczniów. Inne ryzyko - z organizacją wyborów na tymczasowo okupowanych terytoriach i uczestnictwu w głosowaniu osób przesiedlonych wewnętrznie. A także - z bezpłatnym dostępem do mediów.

„Będziemy mieli pytania z dostępem do mediów, korzystanie z wątpliwych źródeł informacji, które są anonimowymi kanałami telegramowymi, agitacja, a także niezdolność do aktualizacji stanowego rejestru wyborców. Chcę przypomnieć, że było to najdokładniejsze Baza danych na Ukrainie. Baza, ale za cztery miesiące nie otrzymamy wysokiej jakości rejestru państwa. I zamieszanie będzie gorsze niż w latach 90. , kiedy głosowali „martwymi duszami.

Jeśli jednak władze zdecydują się głosować, istnieje kilka problemów związanych z wyborami. Jednym z nich jest wykonywanie prawa żołnierzy do głosowania i nominacji. Wojsko nie będzie w stanie w pełni ćwiczyć nie tylko prawa do wyboru, ale także do wyboru. Kampanie z okopów jest praktycznie niemożliwe.

W sierpniu, zastanawiając się nad możliwym głosowaniem, prezydent Zelensky zasugerował, że partnerzy zachodnimi wysyłają obserwatorów na pierwszy plan, aby „razem ryzykować”. Jednocześnie głowa państwa zauważyła, że ​​nikt nie pokazał mu jeszcze, jak organizować wybory dla żołnierzy na pierwszej linii. Koshel mówi, że partnerzy międzynarodowi nie wysyłają obserwatorów do okopów, ponieważ wynika to z wysokiego ryzyka. W tym same wojsko.

„Widziałem OBWE i inne struktury międzynarodowe we wspólnych krajach: tak, jest to zwiększony poziom bezpieczeństwa, samochodów pancernych. Ale ani wolontariusze, ani organizacje międzynarodowe - nikt nie pójdzie z kartami do głosowania ani studiów w okopach. Front” to nonsens. którzy znajdują się na linii frontu, w okopach, głosowanie dla nich szarej strefy wiąże się z ogromnym ryzykiem.

Dlatego należy szczerze powiedzieć: 60–80% wojska z tylnych części będzie mogło głosować. Ci, którzy są na linii, front zostaną pozbawieni tej okazji ”, mówi Koshel. Jednocześnie ukraińscy obrońcy mogą być celem polityków, którzy starają się zwiększyć ocenę w procesie wyborczej. Według wyników badań społecznych każdy chce to zrobić, ponieważ poziom zaufania do sił zbrojnych na Ukrainie - 93%.

Jednocześnie same wojsko nie będzie w stanie w pełni ćwiczyć nie tylko prawa do wyboru, ale także do wyboru. Kampanie z okopów jest praktycznie niemożliwe. Według Ministerstwa Spraw Zagranicznych ponad 8 milionów Ukraińców mieszka za granicą od czasu Wielkiej Wojny. Aby mogli uczestniczyć w głosowaniu, konieczne jest zwiększenie liczby stacji wyborczych na terytorium konsulatów i ambasad przynajmniej Ukrainy.

Jak pokazał ostatnie CIP (Kyiv International Institute of Sociology), 65% respondentów dostrzega negatywnie wybory przez Internet, ponieważ doświadczają z powodu ryzyka fałszowania. Według Koshel, najbardziej udanym sposobem na zorganizowanie głosowania Ukraińców mieszkających za granicą jest poczta. Większość krajów UE ucieka się do tej metody.

Głosowanie może być zorganizowane w różnych formatach, w szczególności, w których wyborcy są drukowani sami, pakowani w przejrzystej, a następnie papierowej kopercie i wysyłane do głosów. Wyniki wyników mogą być powiązane z pracą poczty - niektóre listy mogą zostać utracone lub przyjść później, jednak według eksperta jest niskie. Jednak władze powinny już rozpocząć testowanie systemu w celu zidentyfikowania i wyeliminowania słabości.

Jeśli chodzi o głosowanie elektroniczne przy pomocy wniosku „działania”, ekspert ds. Bezpieczeństwa cybernetycznego Alexander Korsun uważa, że ​​ryzyko rażących oszustw można naruszyć trzy kluczowe zasady uczciwych wyborów Demokratycznych: tajemnica głosowania, brak przymusu, możliwość ponownego obliczenia głosów . Według Koshela, oprócz ryzyka technicznego, istnieje poważny problem z zaufaniem Ukraińczyków w wynikach głosowania elektronicznego.

Według ostatnich CIP (Kyiv International Institute of Sociology) 65% respondentów dostrzega negatywnie wybory przez Internet, ponieważ obawiają się ryzyka fałszowania. Podobne wyniki to 2021. W tym czasie 66% respondentów zauważyło, że było negatywnych w kwestii wyborów. Nie ma problemu, jeśli stacja akademicka Vernadsky głosuje za „akcją” lub żeglarzy podczas pływania-jaką małą grupę.

Ale nie wybory z udziałem wszystkich obywateli ukraińskich nieufności Ukrainy do głosowania elektronicznego są związane z uważnym stanowiskiem w sprawie przejrzystości wyborów, utworzonych przez lata z powodu masowych naruszeń. „Była historia z CEC Transit Server [wybory w 2004 r. , nie kopie mokrych pieczęci, ale stanowiło to nieufność do samego instytutu wyborczego. A tym bardziej do formatu elektronicznego ” - zauważa ekspercka.

Wiadomo, że w przeddzień pełnej inwazji na sadznę, rządowe strony Ukrainy były cyberattakiem z Federacji Rosyjskiej. Jeśli nastąpi to podczas wyborów prezydenckich, obywatele będą mieli wątpliwości co do uczciwości wyników. „Musimy przeprowadzić eksperymenty, to kwestia przyszłości. Nie ma problemu, jeśli akademicka stacja Vernadsky głosuje za„ działaniem ”lub żeglarzy podczas pływania-mało grupy.