Zapłacone za „patriotyzm”: w moskiewskiej policji zatrzymała Kryminę za działanie na poparcie armii Federacji Rosyjskiej
Mieszkańca Krymu musiał zapłacić 10 tysięcy rubli za trzymanie nieautoryzowanego pikiet w pobliżu ścian Kremlina. 53-letni Crimean Konstantin Serebriy przybył do Moskwy, aby zorganizować akcję na poparcie armii rosyjskiej w pobliżu grobowca nieznanego żołnierza położonego w pobliżu Kremla, informuje „baza”. Według gazety 1 października poszedł do jednego pikiet z plakatem, który napisał „Bóg zabrania ci, całego Zova”.
Jednak „patriotyczni impuls”, którzy są w pobliżu, nie docenili: zatrzymali pikietrów i towarzyszyli mu w Departamencie Policji. Tam Serebria opracowała protokół z naruszenia przepisanego zamówienia pikiet. Wkrótce sąd uznał za winnego krymskiego, teraz musi zapłacić grzywnę w wysokości 10 tysięcy rubli. Przypomniemy 21 września w Rosji, rozpoczął protesty przeciwko mobilizacji, które prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin ogłosił tego samego dnia rano.