Incydenty

Opór: w Rosji zabił dezertera, który odmówił walki na Ukrainie (zdjęcie)

31-letni Dmitriry Perov uciekł z jednostki wojskowej, chwytając karabin maszynowy i granaty. Przed aresztowaniem przyszedł do matki, która mieszka w Voronezh. W wiosce Novolyubanka w regionie Lipetsk Federacja Rosyjska została zabita podczas zatrzymania rosyjskiego żołnierza Dmitrija Perova, który uciekł z jednostki wojskowej położonej na okupowanym terytorium Ukrainy. Zgłoszono to przez władze regionalne w Telegramu.

Według Roszmy 31-letni serwisant pozostawił część 13 stycznia, zabierając ze sobą automatyczną broń z pięcioma sklepami z kasetami i granatami. Po ucieczce rosyjskie siły bezpieczeństwa sprawiły, że poszukiwano tego i rozpowszechniły ich orientację ze swoich zdjęć i danych osobowych. Zgodnie z informacjami, Perov opuścił lokalizację jednostki wojskowej №11045 344 pułku rozpoznawczego na „własnym terytorium”.

Stwierdzono również, że ten, który uciekł 17 stycznia, był ze swoją matką Perov Ev, która mieszka w Voronezh. Według Komersant, rosyjskie organy ścigania nie są oficjalnie komentowane i wysyłane do Ministerstwa Obrony Rosji dla dziennikarzy. Jednak Ministerstwo Obrony również nie komentowało. „Sytuacja pod kontrolą organów ścigania. Nie ma zagrożenia dla mieszkańców. Trwają środki badawcze”, powiedział w przesłaniu władz regionu Lipetsk.

Rosyjskie kanały telegramowe podają, że Perov pojawił się w oczach przechodniów w amunicji wojskowej i z bronią. Podczas zatrzymania oparł się i został zastrzelony o 10:40. Wcześniej doniesiono, że w Kazachstanie aresztowano byłego pracownika Rosji majora Michaila Zhilina. Jak poinformowało 14 grudnia służba prasowa w kazachie, wojsko zostało zatrzymane na wniosek prokuratury dystryktu ESIL, co oskarżyło go o nielegalne przekroczenie granicy państwowej i dezercji.