Społeczeństwo

Rosyjscy agenci mogli pracować w Kijowie-Pechersk Lavra-Archimandryt z PCU (wideo)

Według obecnego gubernatora Kijowie Pechersk Lavra Abrahamia, po rozpoczęciu pełnej inwazji Federacji Rosyjskiej 24 lutego 2022 r. Ludzie, którzy „zachowywali się dziwnie”, zaczęli pojawiać się na terytorium rezerwy. Agenci specjalnych usług Federacji Rosyjskiej mogli działać w Kijowie-Pechersk Lavra. W ten sposób wielu duchowieństwa ukraińskiego Kościoła prawosławnego (patriarchat moskiewski) miało paszporty rosyjskie.

Stwierdził to gubernator archimandrytu w Kijowie Pecherską Abraham. Dziennikarze zauważyli, że Abraham przekazał UOC (MP) do PCU. On sam powiedział, że mnisi mieszkający na terytorium Lavry byli świadomi, że wiele duchowieństwa ma obywatelstwo rosyjskie. „Myślę, że w każdym razie była to dla nich wolna opcja. To ludzie zdali sobie sprawę, że nie zostaną w Laurel na Ukrainie. I i tak będą musieli odejść” - powiedział Abraham.

Według niego, po rozpoczęciu pełnej sady inwazji Federacji Rosyjskiej 24 lutego 2022 r. Ludzie, którzy „zachowywali się dziwnie” zaczęli pojawiać się na terytorium Lavry. Pojawili się także na kulcie, na różnych spotkaniach duchowieństwa, ale przywództwo UOC (MP) woli milczeć. Abraham zauważył, że rosyjscy agenci mogą pracować w Lavrze. Ponadto ich działalność mogłaby zostać ustanowione przed rozpoczęciem wojny z pełną skalą z Federacją Rosyjską.

Przypomniemy również, że 17 sierpnia SBU ogłosiło podejrzenie obrońcy posła UOC Kohanovskaya. Funkcjonariusze organów ścigania podejrzewają blogera do zaprzeczenia zbrojnej agresji Federacji Rosyjskiej. Według śledztwa wywołała nienawiść religijną i przewidziała podziw całej Ukrainy. Victoria Kohanovskaya odpowiedziała już na przeszukanie i podejrzewała podejrzenie.