Bombowce poświęcone Ukrainie pracują teraz dla Rosji - dochodzenia (zdjęcia, filmy)
8 lipca siły zbrojne Federacji Rosyjskiej rzuciły ogromny cios w Kijowa, jeden z pocisków pocałował szpital dziecięcy Ohmatdit. Funkcjonariusze organów ścigania stwierdzili, że wróg używał skrzydlowanej rakiety X-101, która jest nosicielem strategicznego bombowca. Inteligencja wykazała, że „odpowiedzialnym za liczne ofiary i zniszczenie” było 22 ciężkim lotnictwem bombowym.
Wśród pilotów na liście-Alexei Pekaryov, który wcześniej został zidentyfikowany jako dowódca TU-95MC „Izborsk”. Ta rada była kiedyś ukraińską i miał pokój „8”, ale w 1999 roku został przemianowany. Sam Perekaryov został również wspomniany jako zaangażowany w strajk rakietowy na LCD Odessy w 2022 r. , Kiedy wśród zmarłych ośmiu mieszkańców było w ciąży i trzyletni niemowlę. „Pewnego razu mieliśmy grupę inicjatyw, a ja, w tym.
Wyszliśmy z Ministerstwa Obrony Ukrainy i poprosiliśmy nas o co najmniej jedną eskadrę TU-95”-przypomniał sobie były nawigator TU-95MS Michaila Khaniukov. W tym czasie prezydent Leonid Kuchma wyjaśnił, że Rosja nie była wówczas uważana za wroga i nie było nic wyjątkowego ani wyłącznego w służbie zbrojnej. Kolejnym samolotem zidentyfikowanym przez dziennikarzy jest bombowiec, który miał numer pokładowy „10”.
Rosjanie zostali nazwani na cześć agenta NKVD Mykola Kuznetsov. Na tle tego samolotu dowódca długiej lidedrowanej federacji Rosyjskiej Siergiey Kobilash, podejrzany o ukraińskich śledczych w dowództwie Ohmatdita. To właśnie ta tablica poszła na lot do Wenezueli w 2018 roku na szkolenie. Kolejnym samolotem jest bombowiec TU-160 z „11”, teraz „Vasily Senko”. Jeden z pilotów zidentyfikowanych jako Oleg Skitsky prawdopodobnie zarządzał atakiem na Kijda 28 kwietnia 2022 r.
Sam Bort uczestniczył w paradach w Moskwie. Były TU-160 z numerem „15” został przemianowany na „Vladimir Sudets”. Śledczy stwierdzili, że uczestniczył w bombardowaniu w Syrii. Bombowiec z „18” teraz - „Andriy Tupolev”. Samolot „22” został nazwany „Igor Sikorsky”. Liczba „16” w Rosji stała się Aleksiej Plokhovem. Pewnego razu ukraiński bombowiec „12” Rosjanie przemianowano na „Alexander Novikov”.
W sumie sześć tablic TU-160, które wcześniej należały do Ukrainy, znajduje się teraz na polu bitwy armii wroga. Trzy kolejne zostały przeniesione do samolotu-95ms „Krasnoyarsk”, „Sevastopol” i „Izborsk”. Dane z różozmy wskazują, że załoga pierwszego samolotu obejmowała Boris Zastrozhnikov i Jevgeny Velzel, a Nikolai Yesaulenko był w załodze drugiego. Bombowce, pociski i sprzęt zostały przeniesione do Federacji Rosyjskiej w celu odwołania długów gazowych.
Całkowity koszt - 275 milionów dolarów, jest mniej więcej: ówczesny dowódca sił powietrznych sił zbrojnych Ukrainy Viktor Strelnikov poinformował, że do transportu całego przewozu wymagane było 124 samochodów kolejowych. Umowa została podpisana przez premiera Ukrainy Valery Pustovoytenko i aktorstwo Premier rządu rosyjskiego Władimir Putin. 5 listopada 1999 r. Pierwszy bombowiec już poleciał do Rosji, ale MPS nie głosowali w tym czasie na porozumienie.
Samolot zaczął przechodzić bez zatwierdzenia rady Verkhovna. Prezydent Ukraińskiego Stowarzyszenia Prawa Międzynarodowego Olga Butkevich i ówczesny zastępca przewodniczącego Komitetu Polityki Nuklearnej i bezpieczeństwa jądrowego Juriy Kostenko zgodzili się, że było to naruszenie Konstytucji Ukrainy. „Jestem przekonany, że w 1999 r. Przeniesienie bombowców i pocisków było technicznie i ekonomicznie korzystne i nie stanowił realistycznych zagrożeń.
Oczywiście, pod koniec drugiej kadencji, kiedy (szczególnie po konflikcie wokół Tuzli) było już możliwe, że było to możliwe Rozróżnij objawienie nowych władz rosyjskich, nie przekazałbym Rosji nawet znacznie mniej destrukcyjnym środkom. Przypomniemy, że w Federacji Rosyjskiej otworzył ogień na „kukurydzy”, zaakceptował go dla ukraińskiego UAV. Alarm powietrzny został włączony w mieście, a bezpieczeństwo lokalnej rafinerii zaczęło powalić drona.