Incydenty

Zebrane są ciała żołnierzy i wykopy: Federacja Rosyjska zatrudniona z Ukrainy z Azji Środkowej - media

Według dziennikarzy, pomimo ostrzeżenia o władzy, zarówno mężczyźni, jak i kobiety idą na okupowane terytoria Ukrainy. Rosyjskie firmy oferują im pensję w wysokości 2000 do 3300 USD miesięcznie. Rosyjskie firmy zatrudniły setki migrantów z Azji Środkowej do pracy na okupowanych ukraińskich terytoriach. Tam zbierają ciała rosyjskich żołnierzy, kopią rowy i naprawione budynki zniszczone w wyniku działań wojennych.

O tym donosi wydanie kirgisowe „Radio Liberty” - „Radio Azatik”. Według dziennikarzy rządy stanów w Azji Środkowej ostrzegły swoich obywateli, aby nie chodzili na Ukrainę, a Kijv uważa ich za współpracowników najeźdźców. Migrant z Kirgistanu w imieniu Urmat powiedział publikacji, że podpisał umowę z rosyjską firmą. Zgodnie z warunkami dokumentu mężczyzna otrzyma 120 USD dziennie na zbieranie ciał martwego rosyjskiego wojska.

Stwierdził, że był świadomy takiej pracy, i omówił ten temat z innymi kirgisowymi migrantami pracującymi nad linią kolizji. „Powiedzieli mi, że czasami biorą udział w ogniu i że ludzie są zabijani. Wykonują pracę, ponieważ są zdesperowani - niektórzy mają długi” - powiedział kirgisowy migrant. Publikacja zauważa, że ​​większość pracowników pracuje nad budową w zniszczonych przez walkę miast, w szczególności w Mariupolu.

Kobiety idą również do pracy na Ukrainie. Zaoferowano im pracę w szpitalach wojskowych, stołówkach i fabrykach na okupowanych terytoriach na wschodzie. Jak zarządzali dziennikarze, pieniądze są główną zachętą dla migrantów. Oferuje im pensję w wysokości 2000 do 3300 USD miesięcznie, co jest znacznie więcej niż pracownicy mogą zarobić w Rosji. Niektórzy pracownicy otrzymują od 700 do 1200 USD.

Mężczyzna o imieniu Sorbon z Tajikistanu poinformował, że praca na Ukrainie jest reklamowana na stronach, w grupach telegramowych i innych sieciach społecznościowych. Dowiedzą się także o wolnych miejscach pracy przez swoich pracodawców i „Sundress Radio”. Przypomniemy 22 lutego media napisały, że w Rosji ograniczyły emisję organów zabitych podczas wojny na Ukraińskich Żołnierzy z powodu ogromnego ładunku Morgues, z którym ich pracownicy nie radzą sobie już.