Incydenty

W pobliżu Jemenu rakieta zaatakowała tankowca rosyjską ropą, Stany Zjednoczone wystrzeliły 60 celów Hussita: to, co jest znane

Według brytyjskiego biura UKMTO rakieta przeszła 500 metrów od tankowca, a następnie łodzie zaczęły pływać na statki handlowe. Ze swojej strony USA zadały ponad 100 -punktowe ciosy na kompleksy produkcyjne, radary i rebeliantów obrony powietrznej. Tankowiec, który był pod flagą Panamy, w pobliżu brzegów Jemenu, został zwolniony: pomylił się z Wielkiej Brytanii.

Jest to drugi taki przypadek, w którym statek podtrzymywany przez bunt zostaje atakowany na Morze Czerwone Rosyjskiego ropy. O tym zgłasza Reuters. Incydent miał miejsce w pobliżu portu Aden w Jemenie. Tankowiec stał się celem ze względu na przestarzałe informacje, że jest powiązany z Wielką Brytanią, zgłasza się z wezwaniem do Ambrey, specjalizującego się w dziedzinie bezpieczeństwa morskiego.

„Najwyraźniej jest to pięć miesięcy temu, ale w ogólnej bazie danych morskich statek jest nadal związany z Wielką Brytanią”, powiedziała brytyjska agencja operacji handlu morskiego (UKMTO). Doniesiono, że tankowca pod flagą Panamską została zwolniona w pobliżu portu Aden w Jemenie. Przedstawiciele UKMTO zauważyli, że istnieją dane dotyczące strajku rakietowego na statku na około 90 mil morskich na południowy wschód od Aden. Rozpoczęto dochodzenie.

Według UKMTO zaktualizowanych danych rakieta wystrzelona na statek wylądowała 400-500 metrów od statku, a następnie trzy małe samoloty. Załoga statku nie została ranna, ponieważ sam statek nie został uszkodzony. Jakiś czas po ostrzeżeniu pocisków agencja morska UKMTO otrzymała „powtarzające się wiadomości” o zbliżających się małych łodzi do statków handlowych w pobliżu Jemenu. Dwie małe łodzie podążały za jedną ze statków przez ponad godzinę.

Nie zauważono żadnej broni. Według agencji „podejrzane przybliżenie” miało miejsce przez 80 mil morskich na południowy wschód od Aden w Jemenie. Iran Husvita, który kontroluje większość Jemenów, został uderzony przez serię dronów z materiałami wybuchowymi i rakietami od 19 listopada. Mówią, że odbywa się to w proteście przeciwko operacjom Izraela w gazie.

W ciągu miesięcy zablokowali nawigację w czerwonym morzu z kanału Sueska do cieśniny Bab-El-Mandebsk i Zatoki Adeńskiej. W przeddzień, 11 stycznia, USA i Wielka Brytania zaczęły uderzać w celu rebeliantów na kontrolowanych obszarach. Poprzedziło to ostrzeżenie administracji prezydenckiej USA Joe Baiden i aliantów, że irańskie grupy pełnomocników odczuwają konsekwencje ich ataków na komercyjną nawigację na Morzu Czerwonym.

Według Biden nakazał strajki jako bezpośrednią reakcję na niespotykane ataki Hussita na obce statki. „Dzisiaj, na mocy mojego porządku, amerykańskie siły zbrojne współpracują z Wielką Brytanią, a także przy wsparciu Australii, Bahrajnu, Kanady i Holandii, z powodzeniem uderzyły w wiele przedmiotów w Jemenie, które zbuntowani zagrażali Wolność nawigacji na jednej z najważniejszych na świecie tras morskich - powiedział Biden w oświadczeniu opublikowanym przez Biały Dom.

Siły USA i koalicji uderzyły w ponad 60 celów, wykorzystując ponad 100 zarządzanych amunicji. Strajki zostały uderzone przez 16 lokalizacji Hussita, powiedział szef centralnego dowództwa amerykańskiego porucznika sił powietrznych Alexa Grinkevicha. Ocenił cele, cele były punkty dowodzenia i kontrolne, magazyny amunicji, początkowe instalacje, kompleksy produkcyjne i systemy obrony powietrznej radaru.

Federacja Rosyjska, jako sojusznik Iranu, potępił strajki i zwołał spotkanie Rady Bezpieczeństwa ONZ. Turecki prezydent Recep Tayyip Erdogan również potępił Stany Zjednoczone i Wielką Brytanię za działanie na Morzu Czerwonym, mówiąc, że „próbują przekształcić Morze Czerwone w Morze Krwi”. Według niego siły wojskowe nie mają zastosowania w proporcji.

Na konferencji prasowej w Stambule Erdogan zauważył, że tureccy urzędnicy zgłosili się do tureckich urzędników za pomocą różnych kanałów, że siły Husyty „odnoszą sukcesy” przeciwko Stanom Zjednoczonym i Wielkiej Brytanii. Należy przypomnieć, że według obserwatora politycznego Leonida Schvetsa wydarzenie „ugniata” na Hussach, a nie jest to już koalicja „troska”, która rodzi pytania z Kremla.