Polityka

Rosja zażądała awaryjnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ na Ukrainie: co zostanie omówione

Rosyjska delegacja chce porozmawiać o dostarczaniu krajów europejskich i broni amerykańskiej Ukrainie. Federacja Rosyjska uważa tę kwestię poważniejszą niż problem filtracji Ukraińczyków na tymczasowo okupowanych terytoriach, o których Radbez omówił dzień wcześniej. Rosja zaprosiła kolejne spotkanie Rady Bezpieczeństwa ONZ 8 września, która planuje omówić podaż broni na Ukrainę. Stwierdzono to stanowisko Rosji w organizacji Vasyl Neenz.

„Proponujemy omówienie prawdziwych zagrożeń dla międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa jutro wygenerowane przez dostawę broni i produktów uzbrojonych do obcych państw na Ukrainie” - powiedziała Neenza. Powiedział także, że Rosja chce postrzegać jako mówca jako sekretarz generalny ONZ ds. Rozbrojenia Idumzi Nakamitz. Spotkanie powinno być również zaangażowane w Federację Rosyjską, którą strona rosyjska nazywa „przedstawicielami społeczeństwa obywatelskiego”.

Wiadomo, że spotkanie rozpocznie się o 22:00 dla Kijowa. Pełne spotkanie Rady Bezpieczeństwa ONZ stało się oczywiście odpowiedzią na posiedzenie przez USA i Albanii na temat filtracji Ukraińczyków na tymczasowo okupowanych terytoriach Ukrainy. „Nadszedł czas, aby nasi koledzy omawiali prawdziwe problemy, a nie dzisiejsze wyciągnięte z palca” filtracja. Na wniosek Rosji, w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, odpowiedział już na reprezentację Ukrainy w Organizacji Siergiejskiej Kislysji.

Na swojej stronie napisał na Twitterze, że najeźdźcy „pali piekło z przodu, jak na gorącej patelni”. Właśnie dlatego Kremlin „w histerii wymaga natychmiastowego zwołania w czwartek spotkania broni chronionej przez Ukrainę”. „Wciąż pulsując w głowie Putlera: Rammstein jest niemożliwy. Przypomniemy, że Rada Bezpieczeństwa ONZ wezwała do stworzenia „strefy bezpieczeństwa”.