Organizatorzy selekcji krajowej odpowiedzieli Polyakovej: była w Federacji Rosyjskiej w 2015 roku (zdjęcie)
Ich celem jest zapewnienie właściwej organizacji selekcji i udziału jej zwycięzcy jako reprezentanta Ukrainy w Konkursie Piosenki Eurowizji” – zauważyli przedstawiciele Suspilnego. Co ciekawe, Polyakova nie określiła, jakiego przepisu domaga się zmiany.
Niemal natychmiast w przestrzeni publicznej pojawiła się informacja, że chodzi o klauzulę, zgodnie z którą uczestnicy Eliminacji Narodowych nie powinni występować na czasowo okupowanych terytoriach Ukrainy lub Federacji Rosyjskiej po 15 marca 2014 r. , a także na Białorusi po 24 lutego 2022 r. Polyakova ostatni raz wystąpiła w Rosji 23 maja 2015 roku. Następnie została prezenterką nagrody RU. TV i wystąpiła na scenie w kokoshniku z wizerunkiem trójzębu.
Poprowadziła wydarzenie wspólnie z Baskowem, który aktywnie wspiera wojnę Federacji Rosyjskiej z Ukrainą. „W ciągu 11 lat świadomość niektórych osób co do rozpoczęcia wojny rosyjsko-ukraińskiej mogła się zmienić. Społeczeństwo docenia wkład każdego z osobna we wspieranie armii ukraińskiej i rozwój ukraińskiej kultury.
Jednocześnie data rozpoczęcia wojny pozostaje niezmienna – nie można jej „przesunąć” ze względu na osobiste historie czy zasługi” – czytamy w oświadczeniu. 16 października na Instagramie piosenkarki pojawił się tajemniczy post. Polyakova ogłosiła w nim, że w tym roku ubiega się o udział w selekcji krajowej do Eurowizji 2026. Ale w tym celu należy zmienić zasady konkursu. Publicznie zaapelowała o to do Sospilnoja.