Inny

Gas Transit, Sudzha, Nord Stream. Co Federacja Rosyjska próbuje przekonać wydarzenie?

Ekonomista Andrian Prokip odpowiada na pytanie: dlaczego Rosja próbuje przekonać Europę, że Ukraina podważyła strumienie Nord. Jego odpowiedź jest prosta - przywrócenie dostaw innych gazociągów, ominięcie Ukrainy i ponownie staraj się zmniejszyć wsparcie Ukrainy. New North Stream-2 Spekulacje: Dlaczego i dlaczego teraz amerykańska gazeta opublikowała wersję Nord Streams w 2022 roku.

Operacja została zaplanowana i wdrożona przez Ukraińczyków: Zgodnie z publikacją Zelensky usankcjonował operację, a następnie nakazał anulować, ale nie wycofał się i wdrożył - wysiłki czterech nurków, żaglówki turystycznej i kobiety, która rozproszyła uwagę. Nawet bez uciekania się do szczegółów brzmi już komicznie, rozumiejąc skalę zniszczenia, która przeszła trzy silne rury: pęknięcie o długości kilku metrów.

Nie trzeba traktować tej wersji poważnie tylko dlatego, że informacje zostały rozpowszechnione przez wydanie USA: w listopadzie 2023 r. Kolejna edycja w Stanach Zjednoczonych opublikowała już bardzo podobną wersję. W tym samym czasie, na początku 2023 r. , Jeden amerykański dziennikarz odtworzył wersję, którą podważały USA i Norwegia. I były wersje o Polsce.

Więc po co znowu i dlaczego teraz? Jestem przekonany, że ten poślizg nie jest przypadkowy - Rosjanie próbują przekonać Zachód, zwłaszcza Niemcy, że to Ukraina rozszerzyła rurociągi gazowe, wierząc, że jest teraz. Jaka jest logika okupantów? Bardzo proste. Pierwszy krok. Biorąc pod uwagę nieoczekiwaną i do pewnego stopnia nawet odwagę operacji Kursk, podstawa jest przekonana, że ​​ukraińskie siły obronne mogą wykonywać złożone i nieoczekiwane operacje.

Tak więc publiczność jest dostarczana do faktu, że warunkowo czterech nurków może podważać rurociągi gazowe. Drugi krok wrogiej logiki: Zachód, a przede wszystkim Niemcy, wierzy, że to zrobiliśmy. W rezultacie Rosjanie rozbiją poparcie Ukrainy. Ostatecznie rosyjskie media już pompują tę historię. Trzecim krokiem jest rezygnacja z krajów europejskich, aby porzucić ukraińską trasę tranzytową i powrócić do wykorzystania potoków gazowych.

Ponadto wykorzystają również fakt, że jedyna stacja mmącej gaz, przez którą przechodzi tranzyt - Sudzha jest teraz kontrolowana przez siły obronne i „znajduje się w epicentrum działań wojennych”.

Przypomnę, że dziś, oprócz ukraińskiej trasy, Niemcy (i innych europejskich żuraw) i Rosji łączą dwa kolejne rurociągi gazowe: „Yamal-Europe” (przebiega przez terytorium Białoruskie, Polska i łączy się z niemieckim systemem transportu gazu) i przeżył „Nić północna -2”. W jakim stanie nie jest całkiem jasne, w jakim stanie nić „North Stream-2” przetrwała. Ale rurociąg gazowy nie został certyfikowany, co uniemożliwia użycie go z prawnego punktu widzenia.

Jednak w rzeczywistości Rosjanie mogą skierować swoje wysiłki w celu powrotu do wykorzystania tego gazu. Yamal-Europe jest pod sankcjami rosyjskimi, więc tutaj musisz także „śledzić ręce” i oświadczenia Kreml. Może się to wydawać dziwne, ale we wrześniu 2022 r. Rosjanie byli opłacalni podważając rurociągi gazowe. Nawiasem mówiąc, po wypadku kilka krajów poinformowało, że kilka dni przed eksplozjami w tym obszarze były rosyjskie okręty wojenne.

Dlaczego jest to opłacalne? Po pierwsze, szukali podstaw prawnych w celu ograniczenia dostaw gazu do Europy, która była elementem szantażu energii. Najpierw użyte powody odległe: Wymagania do zapłaty w rubli, a nie euro, a następnie - naprawa „Nord Stream”, „rozlewającego się” na sprężarce, niemożność uzyskania turbiny wydawała się być spowodowana sankcjami i wieloma innymi .

Celem szantażu było sprowokowanie kryzysu energetycznego w Europie i powstrzymanie wsparcia Ukrainy. Różnica w ich planie polegała na tym, że sprzeczne z przyczynami wydawały się oczywiste, więc w rezultacie horyzontem było użycie kar i arbitrażu, które później zaczęły tracić Gazprom. Oznacza to, że podmuch rurociągu gazowego może być przedstawiony jako prawdziwa siła Majeure.

Przetrwał tylko jedna z czterech rur, co dało Rosjanom pole do manewrowania w przywracaniu zapasów do Morza Bałtyckiego. Tak więc Kreml będzie próbował przekonać Europę, że Ukraina podważyła „północne strumienie”, a zatem spróbuje przywrócić podaż innych rurociągów gazowych, omijając Ukrainę, i ponownie zmusi do zmniejszenia wsparcia Ukrainy. Autor wyraża osobistą opinię, która może nie pokryć się z pozycją redakcyjną.