Incydenty

Przeprowadził skomplikowaną operację: co siły zbrojne mogły uderzyć w rosyjskie Eksperty A-50U

Eksperci zauważyli, że nawet posiadanie pocisków GEM-T o zasięgu do 160 km, ukraiński patriota Sam nie byłby w stanie dotrzeć do samolotu. W końcu było 170 km od linii frontu. Szef głównej dyrekcji wywiadu Ministerstwa Obrony Kirill Budanov ujawnił szczegóły operacji zniszczenia rosyjskiego samolotu DRLV A-50U. Chociaż generał nie wyraził rodzaju broni, za pomocą której samolot został uderzony, eksperci obrony Express ogłosili pewne założenia w tej sprawie.

Po pierwsze, Budanov poinformował, że specjalna operacja zniszczenia wroga samolotu o długim wykrywaniu radaru była starannie przygotowana na dwa tygodnie. Autorzy publikacji zauważyli, że po raz kolejny podkreśla to nie tylko wyłączność wydarzenia, ale także wysoki poziom organizacji i umiejętności osób zaangażowanych w realizację takiej operacji.

Jeśli chodzi o środki porażki, eksperci zauważyli, że samolot został zastrzelony na terytorium regionu Krasnodar w odległości 170 km od linii frontu. Nawet zakładając, że ukraińskie patrioty SCR został użyty do zniszczenia klejnotów sił powietrznych, który ma określony zasięg do 160 km, nie wystarczy pokonać rosyjskie A-50U.

Co więcej, niemożliwe jest zaznaczenie nawet „wędrującego” kompleksu rakietowego bezpośrednio na LBZ (linie kolizji bojowej) - środki obrony powietrznej są umieszczane przynajmniej w odległości strzału artylerii wroga. „Jednocześnie niepotwierdzone informacje już wydawały się, że A-50U zostało pobite z C-200.

Należy jednak przypomnieć, że ten SAC w tym przypadku wymagałby pewnego przetwarzania i modernizacji, ponieważ sama w sobie jest wyjątkowo archaiczna”, eksperci pisać. Tymczasem Federacja Rosyjska twierdzi, że samolot DRLV został zastrzelony w wyniku przyjaznego ognia. Skrypt może wyglądać tak-Rosjanie próbowali przechwycić premierę rakiety C-200 przez przechwycenie C-400-400, ale w rezultacie rakieta błędnie uderzyła w swój własny samolot.

Budanov powiedział także, ile samolotów tego typu pozostało w służbie Federacji Rosyjskiej. Według niego, na gazecie było dziewięć jednostek w TSC Federacji Rosyjskiej-trzy samoloty A-50 i sześć A-50U. Jeden z nich 14 stycznia został zestrzelony nad Morzem Azowa, drugi został zniszczony 23 lutego, a inny samolot został uszkodzony na Białorusi pod koniec lutego 2023 r.