Czy Rosja jest gotowa do walki z NATO? Prawo do sztywności dyplomatycznej jest to, co może uzyskać Ukraina
Osobliwością Sojuszu Północnego Atlantyku jest to, że nikt nigdy z nim nie walczył. Nikt na zewnątrz nie był zagrożony atakiem swoich członków. Wszystkie operacje wojskowe odbyły się poza obwodem bezpieczeństwa NATO. Dla niektórych fakt ten jest najlepszym potwierdzeniem wydajności sojuszu. Dla innych jest to pretekst do zakwestionowania jego skuteczności. Pełna inwazja na skalę zaostrzyła tę dyskusję i żyjemy w jej echa od półtora roku.
W rzeczywistości istnieją dwie opcje udzielenia odpowiedzi na główne pytanie - i wszyscy pociągają za sobą ich perspektywy. Numer jeden. Kreml nie będzie ryzykował atakowania sojuszu Północnego Atlantyku. Ponieważ boi się Stanów Zjednoczonych, ponieważ wierzy w solidarność, ponieważ rozumie niezrównalność zasobów. W ramach tej koncepcji Ukraina była ofiarą agresji, ponieważ nie miała czasu, aby stać się częścią NATO.
A teraz płacimy za własną krótkowzroczność przez pierwsze dwie dekady niepodległości. W ramach tej koncepcji cała pomoc wydarzenia jest historią wartości. O pomocy słabych, o walce z niesprawiedliwością, o chęci osiągnięcia pomocy ofiary. Kraje zachodnie poświęcają nasze zasoby, w tym wojsko - w solidarności z naszą walką. Nie walczymy o nich, ale o nas samych - ale w tej wojnie mamy przyjaciół gotowych spełnić rolę naszego tyłu.
W ramach tego podejścia nasi zachodni sąsiedzi nie byli do tego zobowiązani. Atak na Ukrainę to atak tylko na Ukrainę. Tak więc, w przypadku naszej porażki, granica Rosji zbliży się do granic sojuszu, ale cała druga połowa dwudziestego wieku NATO i ZSRR żyła już obok siebie, a zatem obecność linii kontaktu nie oznacza początków wojny. Nasi sąsiedzi mogą czuć się bezpiecznie, a ich pomoc nie wynika z ich obowiązków, a jedynie etyczne standardy i lojalność wobec zasad.
Inną pozycją jest to, że wojna Rosji z NATO to tylko kwestia czasu. Że Kremlin jest ustawiony na zębie zachodniej solidarności. Moskwa zdecyduje, czego Związek Radziecki nie odważył się - i tylko ukraiński opór opóźnia ten moment. W ramach tego podejścia zachodnia pomoc dla Ukrainy jest podstawowym obliczeniem. Próba powstrzymania wroga „na podejściu” do granic sojuszu.
Pragnienie zębów smoka, wyeliminowanie najbardziej zdolnych rosyjskich jednostek, aby obronić się kosztem odwagi armii ukraińskiej. Zwolennicy tej koncepcji twierdzą, że Ukraina walczy o NATO. Dla bezpieczeństwa każdego, kto ma czas na dołączenie do sojuszu. Że nasz opór pozwala Europejczykom żyć bezpiecznie i nie odczuwać obciążeń i wędrówek wojennych.
W ramach tego podejścia Ukraina może ubiegać się o dowolną broń NATO, a wysokość stolic europejskich jest pozbawiona logiki. „Albo ochronimy cię twoją bronią na naszym terytorium, albo ochronić siebie, ale już sam”. W ramach tej koncepcji nasz kraj stał się przedmiotem wpływu nie dlatego, że pozostał ostatnim na liście Kremlin „Dostępnych”, ale dlatego, że był pierwszym na liście „pożądanej”.
Zwolennicy tego podejścia są przekonani, że w przypadku sukcesu Moskwa sprawdzi siłę Polski i Kraju Bałtyckiego. W związku z tym dostawy wojskowe do Ukrainy nie dotyczą tyle wartości, ale chęć wygrania czasu i uratowania bufora. „Walamy o ciebie i zamiast o ciebie”, więc wszelkie granice twojej solidarności są niemoralne i nielogiczne. Te dwie pozycje są skazane na współistnienie i rywala, ponieważ oba są oparte na założeniu.
Jeśli Kreml nie jest gotowy do walki z NATO, pierwsze podejście jest odpowiednie. Jeśli są gotowi, zwolennicy drugiego są odpowiednie. A sprzeczności między dwoma obozami będą rosły. Jeśli NATO jest bezpieczne, Ukraina jest zasadniczo częścią tego. Wydarzenie zachowuje swój priorytet moralny, ponieważ pomaga Kijowie w solidarności i dobrej woli.
Zachodnia pomoc zasługuje na wdzięczność, należy wdrożyć przepisy zachodnie reformy i należy wziąć pod uwagę zachodnią krytykę. Ukraina nie walczy o sojusz, ale o siebie - ponieważ nie ma czasu, aby stać się częścią sojuszu. Jeśli NATO jest zagrożone, stosunki Kijowa z wartością West są pragmatyczne. Ukraina ma prawo do sztywności dyplomatycznej, a jednocześnie - priorytet moralny, ponieważ udało się udowodnić swoje zdolności wojskowe na polu bitwy.
Każdy scenariusz zakończenia wojny, który nie pokrywa się z ukraińskimi oczekiwaniami, zostanie wyjaśniony niewystarczającą pomocą sojuszników. Który rozwiązał swoje zadania (NATO pozostało bezpieczne), ale nie dał Ukraińskim zasobom, aby poradzić sobie z własnymi (na przykład, wchodząc do granic z 1991 r. ). Chronimy NATO lub NATO, pomagając nam chronić się? Ukraińska przyszłość zależy bezpośrednio od odpowiedzi na to pytanie.
Będzie to zależeć od naszego programu post -War. Poziom reakcji społecznej. Programy polityczne partii post -warstwa. Będzie to zależeć od wewnątrzkraińskiego opisu wojny, a w końcu od studni obywateli ukraińskiej.
Walczymy o siebie lub nie tylko o siebie? Musimy być wdzięczni za pomoc lub podziękować - za ochronę? Nasza wojna stała się możliwa z powodu niezbadanych lekcji przedwardowych lub tylko przez geografię, która umieściła nas obok krwiotkiego sąsiada? Wszystkie są konturem naszej przyszłej dyskusji. Ten, który czeka nas, gdy jedność wojenna zostaje zastąpiona przez kruszenie w obozach politycznych. To samo, co pójdzie zarówno w kraju, jak i poza nią.