Inny

Kreml zwiększa wskaźniki szantażów nuklearnych. Jakie jest zagrożenie dla Ukrainy i świata?

Rosja anulowała ratyfikację testów jądrowych. Analityk Alexander Kochetkov zauważa, że ​​nie zwiększa to znacznie prawdopodobieństwa udaru nuklearnego - ale w przypadku udanych prób rosyjskich sytuacja może się zmienić. W odniesieniu do wzrostu zagrożenia jądrowego, Ludid Nonimperia zniosła ratyfikację badań jądrowych w dowolnym średnim-to, na ziemi, w wodzie, w powietrzu i w przestrzeni.

Czy zwiększyło to ryzyko wykorzystania wrzodów, w szczególności przeciwko Ukrainie? Tak, ale nie znaczące. W mojej apokalipsie zagrożenie oczywiście wzrosło, ale tylko jeden procent - z 10 do 11%. Po pierwsze, Rosja nie opuściła kompleksowego zakazu testów nuklearnych, jedynie wycofała go z dumą państwową. Wiele krajów, tych samych państw, w ogóle nie ratyfikowało traktatu, ale nadal jest wdrażany przez główne kraje „klubu nuklearnego”.

Po drugie, potencjalna wojna nuklearna nie leży w dokumentach żadnych umów, w których pękają barbarzyńskie niedymageria. Nie jest nawet w magazynie jądrowych, w których wrzód jest przechowywany w nieznanym stanie. Jest w głowicach rakiet, całkowicie gotowy do użycia, tak jak podczas Karaibów.

Dzięki „odwrotnej ratyfikacji” Kreml ponownie przeraża i szantażuje cywilizowany świat, przede wszystkim Stany Zjednoczone, starając się, aby sojusznicy i partnerzy Ukrainy nadal zmuszają ją do siedzenia przy stole rozmów Kremla, to znaczy na Miękkie poddanie się. Ponieważ wyłącznie trasa wojskowa, pomimo niezwykle trudnej sytuacji dla nas, nie można wygrać Ukrainy.

Z drugiej strony Rosja oczyści do przeprowadzenia testów nuklearnych na nowej ziemi, gdzie obecnie występuje świetna działalność na poprzednim składowisku. Ponieważ nikt i Kreml również nie wie, czym jest Radziecka po upadku Unii. Tutaj, jeśli możesz przeprowadzić udane testy nuklearne, strzałka na apokalipsie gwałtownie podskakuje. I wszyscy usłyszą, jak zmienią się agresywna retoryka Kremla. Dlatego jest za wcześnie, aby panikować.