Incydenty

„Tam będzie gdziekolwiek”: lotnisko w Makulyshchi jest wysadzone przez samoloty wojskowe Federacji Rosyjskiej - media

Zgodnie z uczestnikami planu Pikamog przygoda miała miejsce podczas pracy nad sprzętem do usuwania śniegu. Seria eksplozji uszkodziła środkowe i centralne części samolotu, a także antenę awioniczną i radarową. Rankiem 26 lutego rosyjski samolot odległego wykrywania radaru i zarządzania A-50 został przeprowadzony w wiosce Magulyshchi w wiosce z białoruską. O tym napisał Białorusski projekt Bypol w odniesieniu do danych uczestników planu Pikamog.

Doniesiono, że 2 podmuchy zostały uszkodzone przez środkowe i środkowe części samolotu, a także antena awioniczna i radarowa. „Uszkodzenie jest poważne, samolot nigdzie nie lata”, czytamy źródło. Okazuje się również, że podczas incydentu w pobliżu rosyjskiego samolotu DLO A-50 pracował na sprzęt do usuwania śniegu.

„Prawdopodobnie, jak to zdarzyło się wielokrotnie w rosyjskich obiektach wojskowych, ktoś nie podążał ponownie środkami bezpieczeństwa pożarowego i nie pali w zarządzie” - mówią autorzy publikacji. Kierownik bypol Oleksandr Azarov potwierdził w komentarzu do gazety „Our Niva”, która była zaangażowana w przekierowanie w lotnisku w Makhulisie, angażowały beerrillas z białorusami.

Cel dzisiejszego ataku na samolot A-50 w samolotach Magulic A-50 został również zgłoszony przez Białoruski Gayun. Zgodnie z nimi samolot może zostać uszkodzony przez rozładowanie od wysokości nieokreślonego obiektu. Przypomniemy, że 26 lutego na obrzeżach lotniska „MagulyShche”, skąd samoloty startują o zadanie ciosów na terytorium Ukrainy, w kilku miejscach wokół lotniska usłyszano kilka eksplozji.

Tego samego dnia ukraińscy obrońcy zestrzelili SU-25 sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej, która zaatakowała budowę zakładu Avdi Coke Plant w regionie Donieck 25 lutego. Pilot bitego samolotu został schwytany. Wcześniej, 23 lutego, dziennikarze programu poinformowali, że Federacja Rosyjska przygotowuje nowe lotnisko z bombowcami do ciosów na Ukrainie.