Incydenty

Rosjanin, który wezwał Putina do bombardowania Drezno, bankrutuje i narzeka na nękanie w Niemczech

Elena Dirksen wiele lat temu migrowała do Niemiec i miała restaurację Rodina w Dreźnie. Po skandalu zaczęła narzekać na zagrożenia, a firma ubezpieczeniowa ustanowiła swoje miliony długów. Rosjana Olena Dirksen, która zeszłej jesieni nazywała Putin do bombardowania Dreźna, jest na skraju bankructwa w Niemczech. Jej restauracja Rodina została ogłoszona bankrutem, a kobieta musi zapłacić Bogu w wysokości 10 milionów euro. O tym donosi rosyjskie wydanie Mash.

Według doniesień medialnych problemy w Rosjan rozpoczęły się, ponieważ „jest rosyjską kobietą i narzekała na strzał agresywnych uchodźców z Ukrainy”. Należy zauważyć, że kilka miesięcy temu rosyjska kobieta zaczęła otrzymywać „niezrozumiałe relacje od AOC” (stan ubezpieczeniowy Niemiec). Elena apelowała do Prezydenta Europejskiego Centrum Informacji o Harrym Murrayu i poszła do sądu. Następnie restauracja Rodina została rzekomo postawiona w kryzysie.

Wycofał proces upadłościowy instytucji. Początkowo ustawił Dirksen na 13 tysięcy, po - 80, a następnie 10 milionów euro. Restaurator apelował do ubezpieczenia, banku i sądu, ale powiedziała, że ​​nie pomogło, i nie było obiektywnych powodów upadłości. „Jeśli proces nie zostanie zatrzymany, pozbywa się swojego życia” - donosi Mash. Przypomnij sobie, że w październiku ubiegłego roku bawełniana rosyjska kobieta „stała się sławna”.

Opublikowała wideo na swoim Instagramie, które poprosiło prezydenta rosyjskiego Władimira Putina o uderzenie w Dresden Rocket. Wszystko dlatego, że mieszkańcy miasta zgromadzili ludzi, którzy protestowali przeciwko wojnie Federacji Rosyjskiej przeciwko Ukrainie. Wśród nich byli Ukraińczycy. „Vladimir Vladimirovich, mieli dziś niewiele. Tutaj możemy być również w Dreźnie **, aby być jeszcze raz” - powiedziała.