Oczekuje się wielkiej mobilizacji na Ukrainie: analityk wojskowy nazwał główne powody
Według byłego dowódcy pragnienie Ukraińczyków, aby nie walczyć, jest całkiem normalne, byłoby gorzej, gdyby wszyscy chcieli udać się na front. „Nie chcę iść na wojnę, jest normalne. To nie jest norma, gdy ktoś krzyczy radośnie - chcę walczyć. Ale z tą niechęcią musisz coś zrobić” - wyjaśnił Wild. Jednak, jak podkreśliło wojsko, lekcje historii pokazują, że jeśli nie walczą - konsekwencje będą katastrofalne.
„UNR był bardzo demokratyczny i nie mobilizowało się i nie skupiło na wolontariuszach. A potem ludzie wystarli, aby odeprzeć pierwszą rosyjską inwazję, a potem - Rosjanie zebrali się z siłami, przeprowadzili mobilizację, a ta fala jechała tutaj. Ci, którzy tego nie zrobili Idź, umrzyj podczas holodomoru, w gułagu ” - mówi Wild.
Ponadto wojsko powiedziało, że pomimo prób władz, aby utrzymać najbardziej zmotywowanych bojowników z przodu, nie działałoby to, aby uniknąć wielkiej mobilizacji. Według Wild, wojownicy, którzy walczyli od pierwszych dni wojny, są bardzo wyczerpani. Dlatego muszą znaleźć zamiennik, aby nie pogorszyć sytuacji z przodu. Również w celu zwiększenia pragnienia Ukraińczyków do walki z jasnymi warunkami i demobilizacja.
„Rozumiem dowódców, którzy nie chcą uwolnić tych, którzy walczą od pierwszych dni. Byli to zmotywowani i doświadczeni ludzie. Ale teraz są noszone i zmęczeni” - mówi analityk wojskowy. Podkreślił, że wojsko, które przez długi czas nie miały nadziei, że wojna potrwa tak długo. Ale jeśli chcą walczyć i po demobilizacji, powinni pozostać w tyle. „Moim zdaniem, moim zdaniem należy unikać wielu kroków.
Ecquandyr uważa również, że ukraińscy bojownicy powinni mieć możliwość wyboru, którą jednostkę wojskową służy. Wynika to z faktu, że z powodu złych dowódców wojownicy stają się tak zwanym „mięsem armatni”. Na Ukrainie przypomnimy, utworzono elektroniczny rejestr żołnierzy. Jest wypełniony niezbędnymi danymi i wkrótce zacznie działać w pełni.