Incydenty

Burning 45 akrów: co polega na polu, na którym wyglądał rosyjski samolot A-50 (zdjęcie)

Rosyjskie samoloty spadły 50 metrów od budynku mieszkalnego na armeńskiej farmie pracy. Eksplozja prawie wypaliła pole w pobliżu. Miejsce upadku samolotu odległego wykrywania radaru (DRLV) A-50, które rozbiło się 23 lutego w regionie Krasnodar, było pole na obrzeżach pracy armeńskiej w regionie Krasnodar Federacji Rosyjskiej. Zdjęcia satelitarne, wykonane przed i po incydencie, zostały opublikowane w portalu „Radio Liberty. Rosja”.

Na zdjęciach satelitarnych można zobaczyć teren w Armenii Partii Pracy. Na ramach do incydentu (data nie jest wskazana) - pole znajdujące się na brzegu rzeki Migut. Następne zdjęcie jest wykonane po upadku samolotu. Pokazuje czarną plamę, która zajmuje prawie połowę pola. Dziennikarze otaczyli granice czarnej plamki i zidentyfikowali wskaźnik uszkodzony przez incydent - około 4500 metrów kwadratowych. M (lub 45 akrów). Czarny na miejscu upadku oznacza, że ​​płonił silny ogień.

Na obrazie Google Earth widać, że budynki gospodarcze znajdują się po lewej stronie jesieni - mogą zostać zniszczone. Dla 50 m na północ - dom mieszkalny i Shirolya Street - jedyne dzieło Armenii na farmie. Należy zauważyć, że 23 lutego w sieci opublikowano materiał filmowy z upadku nieznanego samolotu. Rosjanie opublikowali wideo, w którym samolot najpierw rzuca wiele pułapek termicznych, ale potem nadchodzi pocisk.

Inne nagranie pokazały pożar na miejscu upadku, a także zanieczyszczenia z wyraźnie widocznymi podpisami komponentów. Ministerstwo Obrony Ukrainy potwierdziło, że dzięki ścisłej współpracy z siłami powietrznymi sił zbrojnych Ukrainie udało się śledzić i powalić kolejny samolot szpiegowski, około 400 milionów dolarów. Zwiadowcy opublikowali infografikę, która pokazała trajektorię samolotu i sposób zmiany parametrów lotu.

Rosyjskie wojska stwierdziły, że zniszczenie A-50 jest konsekwencją sił „Frendli-Fighter” sił powietrznych sił zbrojnych. Jednak po stronie ukraińskiej nie nazywają dokładnych środków szkód. Tymczasem eksperci wojskowi rozważają kilka wersji: wśród nich-zachodnie Patriot PPO lub ulepszony C-200. Wstępnym przypadkiem A-50 był 14 lutego. Cios uderzył nad Morzem Azowa: fragmenty samolotu utopiono lub wyrzucono na brzeg.