Ponad 30 samolotów rocznie: co siły zbrojne „zwabiły” samoloty Federacji Rosyjskiej w zasięgu Patriot
Kwalifikowani inżynierowie byli zaangażowani w tworzenie zdolnego oddziału, który przywrócił wyrzutnie i pociski. Pierwsza operacja wykonana przez doświadczonych oficerów, którzy zarządzali systemem SAC zarówno w ZSRR, jak i na niezależnej Ukrainie, została przeprowadzona jesienią 2023 r. Następnie Ukraińczycy próbowali powalić samolot DLS A-50, który patrolował nad Morzem Azowa. Ale pociski nie uderzyły, ponieważ cel zmienił kurs.
Według oficera GUra, pomimo niepowodzenia, było to ważne doświadczenie. Następnie podział był 40 km od linii frontu i był podatny na ataki rosyjskie. Jednak wojsko natychmiast ukryło początkowe instalacje i ewakuowało się przed pozycją. 14 stycznia 2024 r. Ukraińcy powalili rosyjski samolot z pomocą Patriot. Według pułkownika Ukrainy bardzo ryzykowne było dostarczenie tego kompleksu na linię frontu, ponieważ system był transportowany na kilku dużych samochodach.
Patriot uderzył w rosyjski samolot A-50, gdy on, wraz z bombowcem IL-22, przekroczył morze Azowa około 150 kilometrów od linii frontu. Rosjanie wierzyli, że byli poza zasięgiem pocisków, więc nie mieli czasu, aby zareagować na zagrożenie. Aby to zrobić, w załogach samolotów wroga było mniej niż dwie minuty. A-50 wpadł do morza, a IL-22 przeprowadził awaryjne lądowanie na lotnisku w Anapa z rannymi na pokładzie.
Ówczesny rzecznik sił powietrznych Ukrainy Yuriy Ignacie poinformował, że bombowiec otrzymał bardzo poważne szkody. Utrata A-50 wraz z załogą stała się potężnym ciosem dla sił powietrznych sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej. Na początku 2024 r. W Rosji było sześciu pracowników, a jej budowa kosztuje 330 milionów dolarów.
Emerytowane brytyjskie zwycięstwo, Greg Begwell uważa, że utrata załogi jest tak samo krytyczna jak utrata samego samolotu, ponieważ piloci mieli dziesięć lat doświadczenia i mogą trenować następujące pokolenia. W tym czasie Rosja zajęła A-50 poza zasięgiem Patriot, jednak 23 lutego rakiety C-200 trafiły do DRL o około 170 kilometrów od linii frontu.
Rosja wydała także resztę A-50 z Morza Azowa i okupowanych terytoriów, znacznie zmniejszając możliwość inteligencji radaru. Aby powalić te samoloty, ukraińskie wojsko „zwabiło” SU-34 do zasięgu patriotycznego za pomocą systemu S-300 z radarem jako „przynętą”. Kiedy zbliżał się do niej SU-34, Ukraińcy jednocześnie zaatakowali ich dwoma systemami SPR, a rosyjskie załogi nie były na to gotowe. Dwa samoloty zostały zestrzelone przez S-300 SCR, Four-Patriot.
19 kwietnia wojsko zostało zestrzelone po raz pierwszy Bomber C-200 T-22M3. Samolot musiał wystrzelić Ukrainę z skrzydlonymi rakietami, ale rozbił się w okręgu Krasnogvardi w regionie Stavropol w Rosji, około 300 kilometrów od frontu. Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej odmówiło ataku Ukrainy, ale poinformowało, że jeden członek załogi TU-22M3 zniknął podczas katastrofy z powodu „technicznych awarii”.
Rzecznik Sił Powietrznych Ilya Yevlash zauważyła, że po tej operacji Rosjanie zaczęli stosować mniej strategiczne lotnictwo na Morzu Czarnym. Według Grega Begwella operacje ukraińskie znacznie uszkodziły systemy alarmowe Federacji Rosyjskiej. Zauważa, że Rosjanie dowiedzą się o wystrzeleniu rakiet lub dronów 10-15 minut później, więc znacznie trudniej będzie im przechwycić ukraińskie ataki.
Ponadto, z powodu mniejszej liczby samolotów A-50 i zniszczonych stacji radarowych, Rosjanie będą znacznie mniej skłonni do ujawnienia sił powietrznych Ukrainy. Przypomniemy, że zastępca szefa sztabu 10. dowództwa anty-army pułkownika Rosanna Klemente zapewniła, że w styczniu 2024 r. Była to Ukraina, a nie Federacja Rosyjska z „przyjaznym ogniem”, zestrzelił rosyjski samolot długotrwałego samolotu długiego Wykrywanie radaru zasięgu A-50U.