Incydenty

Niemcy nie dają Ukrainy Taurus pocisków, ale nie pamiętaj, aby siły zbrojne są bite przez innych ludzi

Rząd federalny nie jest teraz kwestią, czy Ukraina ma zastosować dalekie zasięg w stosunku do celów w Rosji, piszą dziennikarze. Na prośbę Kijowa Niemcy nigdy nie przekazały Ukrainy skrzydlowanym pociskom Taurusa Ukrainy, ale nie przeciwko siłom zbrojnym sił zbrojnych na terytorium Federacji Rosyjskiej z bronią dostarczoną przez innych partnerów. O tym pisze Tagesschau w odniesieniu do słów ministra obrony Niemiec Borysa Pistoriusa.

Według Sekretarza Obrony Pistoriusa użycie zachodniej broni przeciwko celom w Rosji podlega prawa międzynarodowe. „Prawo międzynarodowe na to pozwala” -powiedział Pistorius o długich uderzeniach w głębiny Rosji. Pistorius odrzucił także groźby Władimira Putina, który nazywa eskalację możliwym pozwoleniem na strajki na Federację Rosyjską. „Groźby Putina są groźby Putina, nie musisz nic mówić. Grozi, kiedy podoba się i uwodzi, kiedy uważa, że ​​niemiecki minister.

Publikacja zauważa, że ​​rząd federalny Niemiec nie jest teraz pytaniem, czy Ukraina ma używać broni dalekiego zasięgu przeciwko celom w Rosji. Obecna dyskusja dotyczy „nawet nie dostarczyliśmy broni”, powiedziała rzeczniczka rządowego Steffen Hebestrit. Broń, o której mowa, jest „jakościowo różna” od tej, którą Niemcy dostarczają na Ukrainę i przekracza ją według zasięgu.

Największą bronią, którą Niemcy umieściły Ukrainę, była wyrzutnie rakiet HIMARS z odległością 100 kilometrów i samozwańczym haubicą typu 2000 z zasięgiem 40 kilometrów. Jeśli chodzi o dostawę skrzydlonych rakiet Taurusa na Ukrainę, która miała już wiele wniosków, rzecznik rządu powiedział: „Federalny kanclerz Olaf Scholt” jest bardzo decydujący - i nie widzę jego zmian.