Opinie

„Celem Putina jest rozszerzenie konfliktu”. Ponieważ Kosovo i Serbia znów byli w krok od wojny i dlaczego jest to kolejny front Kremlin

Zablokowane przez Serbów Pryshta-Rashka Road w Rudari Kosovo (zdjęcie: Reuters/Fatos Bytyci) wieczorem 31 lipca i w nocy 1 sierpnia, ponownie przykuł uwagę na Bałkany: Z wniosku Serbii częściowo uznany Kosowo Kosowa stał się prawie Kosowa stanowa Nowe centrum „gorącego” konfliktu w regionie. NV mówi, że ważne jest, aby wiedzieć o tych wydarzeniach i ich tymczasowym chwiejnym osiedleniu.

Kosowa jest częściowo uznanym państwo Bałkański, którego niezależność zostało uznane przez ponad 100 państw członkowskich ONZ (nie ma ich żadnej z nich), w tym zdecydowana większość krajów UE i NATO. Spośród 20 krajów wielkiego dwudziestu Kosowa nie uważa ośmiu krajów niezależnych: Argentyna, Brazylia, Chiny, Indie, Indonezja, Meksyk, Rosja i Afryka Południowa. W 2008 r. Kosowa ogłosił niepodległość od Serbii.

Wydarzenie to zostało poprzedzone wojną w latach 1998-1999, kiedy władze serbskie rozpoczęły represje i oczyszczone przeciwko Kosowie Albańskiej większości etnicznej. W wyniku wojny i po interwencji krajów NATO region był kontrolowany przez ONZ. Serbia nie rozpoznaje wyjścia z Kosowa z jego magazynu, biorąc pod uwagę to autonomiczną ziemię o nazwie „Kosovo i Metohii”-chociaż de facto nie kontroluje regionu.

14 lat po niepodległości Kosowa, około 50 000 etnicznych Serbów mieszkających na północy regionu, odmawia uznania władzy Pastety, korzystania z serbskich dokumentów, a nawet tablic rejestracyjnych, przypomina Reuters. Umowa między Serbią a Kosowie, zakończona w 2011 r. , Przedstawiła tymczasowe (do 5 lat) wykorzystania przez mieszkańców neutralnych dokumentów i tablic rejestracyjnych North Kosovo.

Pomimo faktu, że okres przejścia już się skończył, wszystkie próby zmuszenia Kosowa Serbów do przejścia na dokumenty krajowe spowodowały tylko masowe protesty. Od 1 sierpnia 2022 r. Kosowa planowała ostatecznie zaprzestać podobnej praktyki: władze częściowo uznanego kraju w czerwcu ogłosiły, że „neutralne” lub serbskie dokumenty i numery samochodów tracą ważność, a lokalni Serbowie muszą ponownie zarejestrować dokumenty dla Kosowa.

Ponadto od 1 sierpnia wszyscy obywatele Serbii, którzy odwiedzają Kosowa, planowali otrzymać dodatkowy dokument na granicy, który daje im pozwolenie na wejście. Jednocześnie w Serbii podobne zasady dla tych, którzy wchodzą do kraju z dokumentami Kosowa, od dawna obowiązują: są one również zobowiązani do otrzymania wjazdu i wizyt na granicy certyfikatu osoby. 31 lipca, dzień przed wejściem w życie nowych zasad, w Kosowie wybuchła kolejna fala niezadowolenia z Serbów.

Zablokowali szereg kluczowych dróg i przejść granicznych na północy Kosowa. Tak więc, w mieście Rudari, główna droga Pryshina-Rashka została zablokowana, blokada została również zainstalowana w wiosce Zupchi, położonej w pobliżu autostrady Brnyak-Mitrovitsa. Policja w Kosiv poinformowała, że ​​blokowanie musiało zamknąć punkty skrzyżowania granicznego Yarenie i Bryak, a obywatele zostali wezwani do korzystania z alternatywnych tras.

Wieczorem niedzieli, 31 lipca, napięcie wzrosło co godzinę. Policja w Kosowie zgłosiła ujęcia serbskich protestujących, a także ich kolizje z Albańczykami Kosowa (od krzywdy cielesnej po ataki samochodowe). Zgłoszono sygnały alarmu lotniczego w Kosovo-Mitrovitsa (Kosovo). Na tym tle władze Serbii wyraziły szereg groźnych oświadczeń.