Polityka

„Bad Will All”: główny rabin Federacji Rosyjskiej mówił o zamieszkach w Dagestanie

Berl Lazar powiedział, że wydarzenia na lotnisku Mahachkala i reakcja na nich na Kaukazie „oblicza”. Według niego konieczne jest zatrzymanie „propagandu nienawiści” w Rosji. Główny rabin Federacji Rosyjskiej Berle Lazar skomentował protesty w Mahachkala, zauważając, że czekał na wyjaśnienia z władzy, funkcjonariuszy organów ścigania i lokalnych przywódców religijnych. O tym pisze rosyjskie wydanie „RBC” 1 listopada.

Rabin zauważył, że uczestnicy zamieszek na lotnisku w Dagestan „niosą wszystko wokół”, a także rzucili się do autobusów i policjantów. Podkreślił, że kobiety i dzieci pochodzące z Izraela mogą być ofiarami. Berl Lazar powiedział, że wspomniane wydarzenia „powodują szok” i wezwało do zakończenia „propagandy nienawiści” w Rosji. Wyraził również troskę o interakcję różnych narodów żyjących na terytorium Federacji Rosyjskiej.

„Jeśli, Boże, zabraniaj, teraz ten związek zostanie wysadzony, będzie to szkodliwe dla wszystkich” - powiedział przywódca religijny. Podkreślił, że zamieszki na lotnisku nie były jedną sprawą, i przypomniał, że protestujący zaatakowali także żydowskie centrum kultury i hotel, w którym, jak plotkuje, obywatel izraelski zatrzymał się. Zauważył, że czekał na wyjaśnienia władz, ludzi i starszych. „I nie ma odpowiedzi.

Nawet nie ma przeprosin ze strony ktokolwiek na Kaukazie” - stwierdził Rabin. Przypomniemy, 29 października mieszkańcy Dagestanu zaczęli szturmować lotnisko przez czerwone skrzydła, które miało latać z Izraela. Ludzie zgromadzili się na lotnisku z plakatami: „Dzieci - w Dagestanie nie ma miejsca” i „Jesteśmy przeciwko żydowskim uchodźcom”.

Później, 31 października, stało się wiadomo, że pasażerowie lotu w Tel Awiwie, którzy spotkali się z flagami palestyńskimi i antysemickimi hasłami na lotnisku na lotnisku. Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział, że Ukraina i Western Special Services były rzekomo pod Organizacją wydarzeń w Mahachkala. Według niego sytuacja na Bliskim Wschodzie i inne konflikty na świecie rzekomo próbują wykorzystać przeciwko Rosji.