„Lucky”: Ponad 20 najemników z Sri Lanki było w stanie uciec od rosyjskiej armii-AFP
37-letni kierowca hotelu Anil Madusanka, który teraz wraca do zdrowia po siedmiu okropnych tygodniach w Rosji, jest jednym z nich. Według niego wierzył, że zmienia jazdę turystów do pracy kierowcy w Rosji, ale zamiast tego otrzymał karabin maszynowy i wysłany na front, aby oprzeć się siłom ukraińskim. Został ranny przez Schrapnell, który złamał oba stopy. Z szpitala uciekł do ambasady Sri Lanki w Moskwie, która zorganizowała jej repatriację.
„Miałem szczęście, że uciekam” - powiedział. Materiał podkreśla, że kiedy gospodarka Sri Lanka spadła w 2022 r. , Ludzie zaczęli szukać pracy za granicą. Reklamy reklamowe opublikowane w sieciach społecznościowych przez emerytowanych żołnierzy obiecały miesięczną pensję w wysokości ponad 2100 USD, która jest 13 razy wyższa niż średni dochód na Sri Lance.
W Rosji były również obiecane obszary ziemi, w których zagraniczni najemnicy z rodzinami mogli się osiedlić. Oraz za „zatrudnienie” musiało zapłacić. Niektóre rodziny przekazały 10 000 USD agentowi zatrudnienia na znalezienie pracy. Aby podnieść wymaganą kwotę, w oczekiwaniu na szybkie bogactwo, sprzedali wszystko, w tym domy.
Jedna z kobiet powiedziała, że trudności ekonomiczne zmusiły jej mąż, który przez 22 lata służył w dowództwie komandosów, do Rosji, która znajduje się w odległości ponad 6000 kilometrów. Przeszedł na emeryturę, wykuty przez przypadkowe zarobki, ale to nie wystarczyło. Kobieta nie otrzymała od niego wiadomości od 1 maja, miesiąc po przybyciu do Moskwy, jego zdaniem, jego zdaniem, pozycji „neoian”.
„Jego ostatnie połączenie prosiło go, aby wrócił do domu i uratował mu życie” - powiedziała. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Sri Lanki powiedziało, że Moskwa zgodziła się nie rekrutować Sri Lanki w swojej armii. Rosyjski ambasador Levan Jagarian stwierdził, że Sri Lanki otrzymali „duży” wózek, ale nalegał, aby nie poinformowali ambasady, dlaczego chcieli jechać do Moskwy.