Incydenty

Wojna na Ukrainie to tylko ciepły - zbliża się wielki kryzys - admirał USA

Według Charlesa Richarda wkrótce świat będzie musiał przejść czek, który nie był dostępny przez długi czas. Szef strategicznego dowództwa amerykańskich sił zbrojnych admirał Charles Richard uważa, że ​​świat zagraża podejściu poważnego konfliktu. Słowa o wysokiej zawartości wojskowej Ameryki mijają wydanie Wall Street Journal. „Ukraiński kryzys, w którym teraz jesteśmy, jest po prostu ciepłym -wielki kryzys się zbliża” -mówi Richard.

Amerykański admirał obawia się, że świat wkrótce zmierzy się z czekiem, który nie był dostępny przez długi czas. Rosyjska agresja wojskowa przeciwko Ukrainie wykazała utratę Stanów Zjednoczonych powściągliwości wojskowych, mówią dziennikarze publikacji. W tym samym czasie Richard, komentując zdolność USA do zakazania Chin, zauważył, że „statek powoli tonie”. Jego zdaniem Waszyngton nauczył się szybko działać. „Oni [Chiny] umieszczają swoje siły szybciej niż my.

W miarę wzrostu tej różnicy nie będzie miało znaczenia, jak dobrzy są nasi dowódcy” - powiedział admirał. Jednocześnie Stany Zjednoczone zachowują przewagę w dziedzinie floty podwodnej. „Być może jest to jedyna prawdziwa asymetryczna zaleta, jaką nadal mamy” - dodał Richard. Uważa jednak, że nawet ta przewaga może zniknąć, jeśli Ameryka nie przyspieszy tempa, aby rozwiązać problemy z konserwacją i rozpocząć budowę nowych okrętów podwodnych.

Według oficera nawet budowa trzech okrętów podwodnych Virginii na rok byłoby dobrym początkiem. „Wcześniej mogliśmy się szybko poruszać, ale straciliśmy tę sztukę” - podsumował admirał. Przypomnijmy, że nuklearna okręta podwodna Stanów Zjednoczonych Rhode Island weszła do Morza Śródziemnego. Dziennikarze nazywali okrętów podwodnych „apokalipsy nuklearnej” - na statku mogą wynosić od 150 do 200 głowic atomowych.