Teraz oficjalnie: Ukraina może pokonać rakiety skóry głowy - francuski minister spraw zagranicznych
Jednocześnie polityk nie ujawnił, czy francuskie pociski były już używane w Rosji. Zgodnie z publikacją francuski minister spraw zagranicznych stwierdził, że wydarzenie nie powinno ograniczać pomocy Kijowa w walce z Federacją Rosyjską i nie powinno ustanawiać „czerwonych linii”. Zapytany, czy może to oznaczać udział wojsk francuskich w wojnie, odpowiedział, że Paris nie wykluczył żadnej opcji.
„Będziemy wspierać Ukrainę tak intensywnie i tak długo, jak będzie to potrzebne. Dlaczego? Ponieważ karta stawia nasze bezpieczeństwo. Za każdym razem, gdy armia rosyjska porusza jeden kilometr kwadratowy, zagrożenie staje się o jeden kilometr kwadratowy bliżej Europy” - powiedział Jean -Noel Barro. Minister stwierdził również, że Francja była „otwarta na zaproszenie” Ukrainy w NATO.
Ponadto polityk zasugerował, że kraje zachodnie będą musiały wydać więcej pieniędzy na obronę. Przypomniemy 17 listopada, wydanie Le Figaro poinformowało, że Francja i Wielka Brytania pozwoliły Ukrainie na użycie pocisków skóry głowy i burzowych do uderzenia Federacji Rosyjskiej, ale następnie usunęły te informacje z artykułu.