Siły Zbrojne Rosji testują w bazie Tucha kompleks antydronowy: ochrona przed Babą Jagą (wideo)
Gospodarze zasobu profilu BTVT. INFO zwrócili uwagę na ten system i podzielili się swoimi ocenami. Zdaniem ekspertów skuteczność rozwiązania stoi pod znakiem zapytania, zwłaszcza w walce z dużymi bezzałogowymi dronami, takimi jak ukraiński dron Baba Jaga. „Pomysł ręcznego strzelania śrutem nie jest nawet rozważany w przypadku dronów FPV, niezależnie od tego, ile kamer umieścisz.
Poza tym, nawet jeśli uda się w cudowny sposób zestrzelić FPV, Baba Jaga nie otrzyma żadnej pomocy” – czytamy w komentarzu pod filmem. Ogólnie rzecz biorąc, wielu ekspertów, w tym Defense Express, od razu wskazuje na szereg ograniczeń technicznych i koncepcyjnych KAZ. Ściany luf moździerzy Tucha są cienkie, co uniemożliwia użycie potężnego ładunku pocisku.
Ogranicza to początkową prędkość strzału, a co za tym idzie efektywny zasięg obrażeń, a dodatkowe „wkładki” nie rozwiązują problemu. Zastosowanie knipelów (połączonych drutem z dużych kulek) dodatkowo zmniejsza efektywny zasięg obrażeń. Według analityków ta koncepcja amunicji historycznie wywodzi się z artylerii morskiej, ale nie jest optymalna dla współczesnych celów FPV.
Pomysł ręcznego wykrywania, w którym członek drużyny zauważa drona i naciska przycisk, nie nadaje się do szybko poruszających się celów FPV. Dlatego jedynym skutecznym sposobem jest automatyczny system wizyjny zintegrowany z innymi czujnikami (akustyka, radar) oraz z napędem szybkiego naprowadzania. Ponadto trudne warunki klimatyczne, tryby zmierzchowy i nocny, zapylenie, dym i przeszkody utrudniają pracę kamer jako pojedynczego czujnika.
Analitycy zgłosili jeszcze jeden ważny szczegół. Podczas testów dron został specjalnie ustawiony na optymalną odległość i kąt, co daje sztucznie zawyżone prawdopodobieństwo uszkodzenia. Jednak w prawdziwej sytuacji bojowej operatorzy FPV stosują uniki i ostre manewry, co drastycznie zmniejsza szanse.
Jednocześnie analitycy przyznają, że pomysł zmiany przeznaczenia istniejącego systemu i wykorzystania taniej amunicji ma praktyczny sens w ograniczonym scenariuszu — na przykład do walki z pojedynczymi, słabo sterowanymi dronami amatorskimi na krótkim dystansie. „To znaczy, ogólnie rzecz biorąc, na razie mówimy o bardzo początkowym etapie prac, który może okazać się mało obiecujący. Ale w każdym razie należy to wziąć pod uwagę” – podsumował Defense Express.