Polityka

Pływać przez dwa dni: „sąd” na Krymie zasadzony przez 6 lat rosyjskiego, który próbował uciec do Odessy

Mieszkaniec Petersburga użył specjalnej kości wodnej z wyposażeniem. Na Morzu Czarnym zostało odkryte przez rosyjski statek graniczny. Federacja Rosyjska wierzyła, że ​​mężczyzna chciał dołączyć do sił zbrojnych i oskarżył go o społeczność państwową. Tak zwany „Sąd Najwyższy Republiki Krymu” wydał werdykt 40-letniemu mieszkańcom Petersburga, który został oskarżony o państwowe państwo o próbę dotarcia na terytorium kontrolowane przez Ukrainę.

Odpowiednia wiadomość ukazała się w piątek, 3 marca, w grupie sądowej w sieci społecznościowej „VKontakte”. Jak określono, w sierpniu 2022 r. Mężczyzna unosił się w specjalnym wodoodpornym sprzęcie przez dwa dni. Próbował więc dostać się do Odessy, zgodnie z oświadczeniem służby prasowej Sądu Kryminowego. Na Morzu Czarnym pływak znalazł statek graniczny Federacji Rosyjskiej.

Rosyjskie siły okupacyjne oskarżyły Petersburg w zdradzie, ponieważ zgodnie z śledztwem chciał dołączyć do armii ukraińskiej (w szczególności, rzekomo odkrył go Berks, którzy uważają za „sprzęt”). Według śledztwa pływak z jego własnej inicjatywy nawiązał kontakt z przedstawicielami jednego z legionów na Ukrainie. Mężczyzna został skazany na sześć lat więzienia w ścisłej kolonii reżimowej. Przypomniemy, wieczorem 28 lutego 16-letni uczeń Yegor B.

próbował podpalić budynek komisariatu wojskowego w mieście Kirovsk w regionie Leningrad w Federacji Rosyjskiej. Początkowo nastolatek został oskarżony o próbę celowego zniszczenia nieruchomości, ale 1 marca sprawa została ponownie zakwalifikowana w surowym artykule - próbę ataku terrorystycznego. Wcześniej, 24 lutego, w rocznicę pełnej inwazji Rosji na Ukrainę, mężczyzna w centrum Petersburga zastrzelił homone. Urzędnik ds.