USA inwestują w nowy „Super-Circle”: Co wiadomo o Tomahawk Marine
XX wieku w służbie znajdują się różne opcje. Jednakże Blok V otrzymał teraz funkcje przeciwokrętowe i w Korpusie Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych jest oznaczony jako Maritime Strike Tomahawk. Według twórców i wojska, wersja ta łączy w sobie sprawdzoną platformę z nową głowicą samoalienacji i zaktualizowanymi rozwiązaniami integracyjnymi, co czyni ją odpowiednią do pokonywania celów nawodnych na znaczną odległość.
Pentagon twierdzi, że zmiany w umowie Raytheona przewidują zakup sprzętu i oprogramowania niezbędnego do uproszczenia certyfikacji procesora naprowadzania i innych komponentów sprzętowych. „Ta modyfikacja rozszerza możliwości dalszego rozwoju i certyfikacji samodzielnego procesora oraz zasobów integracyjnych dla Maritime Strike Tomahawk” – czytamy w departamencie obrony z 26 września.
Tymczasem MST nie stanie się jedynym środkiem przeciw okrętom Marynarki Wojennej: są inne rakiety w arsenale, takie jak Harpoon i Lrasm (pocisk przeciwokrętowy dalekiego zasięgu), zdolne do startu z powietrza i powierzchni. Jednak, jak zauważył ekspert, ujednolicenie głównych rodzajów amunicji ułatwia logistykę i utrzymanie floty, co jest szczególnie ważne w warunkach ewentualnego konfliktu na obszarze Indo-Pacyfiku.
Atlazoglu stwierdził, że konflikt wokół Tajwanu lub na Morzu Południowochińskim, gdzie operacje będą prowadzone na duże odległości, sprawia, że istnieją precyzyjne i dalekosiężne wstrząsy morskie. MST osiągnął przybliżony zasięg – około 1000 mil – co stawia go w centrum amerykańskiej strategii kontroli przestrzeni morskich na odległych podejściach do wybrzeża oraz w obszarach aktywnego rozmieszczenia flot wroga.