Dziękuję Ci. W Turcji ogromny żółw ugryzł rosyjskiego turystę
Ogromny żółw z korony zaatakował 64-letnią rosyjską Lydię Bazarov, która wraz z córką odpoczywała w Antylya w Turcji. O tym zgłasza New York Post. Żółw złapał turystę za udo, kiedy postanowiła położyć się na plecach w wodzie. „Nie od razu zdałem sobie sprawę, co się stało, ale było po prostu przerażające. Zacząłem walczyć z rękami, walczyć, zatonąć - powiedział Bazarova. Film dnia po tym żółwie ponownie ugryzł rosyjską kobietę, ale już jej ręką.
Potem płacz turysty usłyszał ratownika: pomógł jej zastanowić się od żółwia, aby kobieta udało się popłynąć na brzeg. Później dowiedziała się, że ratownik złamał rękę podczas tego „pojedynku”. Ofiary zostały zabrane do szpitala. Lekarze znaleźli krwiak i ślady ukąszeń na jej ciele. Według Bazarovy przeżyła prawdziwy koszmar i teraz nie wie, czy ryzykuje popływanie w morzu.