Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej musi zmobilizować ponad 200 000 osób: pierwsza połowa zadzwoni do zimy - media
„Utworzono Korpus Armii, oddział karabinów, utworzono flotę rzeki Dnieper i brygadę łodzi rzecznych floty” - powiedział wrogie minister. Według Shogu pod koniec roku Federacja Rosyjska planuje utworzyć dwie ogólne armie wojskowe i 30 jednostek (14 dywizji i 16 brygad). „W dalszym ciągu poprawiajmy skład walki i numeryczny armii rosyjskiej proporcjonalnie do zagrożeń bezpieczeństwa wojskowego kraju” - podkreślił urzędnik.
Agencja dowiedziała się, co ta wiadomość oznacza dla Rosjan. Ekspert wojskowy Yuri Fedorov wyjaśnił, że siły zbrojne Federacji Rosyjskiej pozbawione personelu wojskowego w celu utworzenia tych jednostek. „Pełny kompozycja Division Motorizer to trzy pułki 2-2,5 tysiąca ludzi plus pułk czołgu, a także osoby masowe. Dwie armie mogą być zaprojektowane z tych działów i brygad. Nie ma ludzi, z wyjątkiem Rosji, jeśli Rosja ogłasza mobilizację, "powiedział.
Ekspert oszacował, że należy wezwać ponad 200 000 osób do planowanego stworzenia dwóch armii w Rosji. Ponadto wdrożenie tego planu komplikuje brak oficerów. „Po mobilizacji Ministerstwo Obrony otrzyma dyskretny tłum w wysokości 200-250 tysięcy ludzi. Każdy 10 zwykłych oficerów jest tak łatwo zadzwonić. Nauczanie zajmuje dużo czasu. Gdzie zostaną zajęte i jak zostaną zajęte Będzie przygotowany, nikt nie wie - powiedział Fedorov.
Gregory Sverdlin, szef projektu antywojennego „Przejdź przez las”, ostrzegł, że wezwanie Rosjan może rozpocząć się latem lub jesienią. „Nawet przed tym oświadczeniem moi koledzy i ja przewidzieliśmy, że po wyborach, ale do końca roku mobilizacja jest aktywowana. Zgodnie z naszymi szacunkami jest mało prawdopodobne, aby było tak aktywne, jak w jesieni mobilizują się oczywiście przeciwne.
Nie wystarczy, więc nie wystarczy podpisać umowy z pierwszego dnia służby, ale aby uzupełnić armię, ci, którzy podpisują umowę, nie wystarczy - wyjaśnił. Przypomniemy, że doradca burmistrza Mariupola Petro Andryushchenko poinformował, że na terytorium Federacji Rosyjskiej może upaść samolot. Na niebie zauważono „podejrzane” ślady i filar dymu. Wall Street Journal poinformował, że Rosja postawiła Europę przed wybraniem. Dziennikarze przewidują bolesną obronę.