Incydenty

„Demonstracja agresji Federacji Rosyjskiej”: w OK „Południe” nie potwierdzaj ataku na turecki statek Sukru Olan

Dowództwo operacyjne podkreśla, że ​​oprócz Rosji nikt oficjalnie nie zgłosił sytuacji z tureckim statkiem. Strona turecka stwierdziła, że ​​zrozumie sytuację. Na OK South tym razem nie może potwierdzić incydentu na Morzu Czarnym, który miał miejsce 13 sierpnia z tureckim statkiem Sukru Okan. Natalia Humeniuk, szef centrum bezpieczeństwa i obrony Południa, powiedziała to na antenie telelorphone.

„Przesłanie, które zostało usłyszane dzisiaj wyłącznie z Ministerstwa Obrony Rosji, nie jest bardziej potwierdzone przez nikogo. Myślę, że musimy zwrócić uwagę i pamiętać o cechach wojny hybrydowej. Dzisiaj mamy tylko jedną rzecz - demonstrację agresja Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej. Próbują oznaczyć swoją dominację na Morzu Czarnym: są w stanie zatrzymać statek, podnieść lotnictwo, a nie będzie nic dla nich.

Rodzaj widoku i zwolnienia , ”Powiedział Gumeniuk. Dodała, że ​​strona ukraińska ocenia sytuację na Morzu Czarnym jako stabilny czas, ponieważ istnieje szczegółowe grupowanie statku wroga i próbuje kontrolować wybrzeże wzdłuż Krymu. Tymczasem strona turecka skomentowała już sytuację, pisze Voise z Amerika (Turcja). „Przedstawiciel tureckiego Ministerstwa Obrony stwierdził, że Ankara rozważa tę sprawę” - czytamy w wiadomości.

Przypomniemy, że 13 sierpnia Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej ogłosiło sadzenie na pokładzie helikoptera Sukru Okan Ka-29. Rosyjscy żołnierze rzekomo przeprowadzili inspekcję, rozmawiał z załogą statku, a następnie popłynęli statkiem do ukraińskiego portu. Później wiadomo, że turecki suchy ładunek nie spełnił wymagań sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej i zmienił kurs w kierunku wód terytorialnych Turcji. Helikopter nie siedział na pokładzie i nie było wyszukiwań.