Incydenty

„Putin ma tylko jedną opcję i nie chce tego brać” - Kuleba

Według ministra spraw zagranicznych Dmitrija Kuleba, zamiast patrzeć na oczy i szukać wyjścia, rosyjski prezydent rzuca coraz więcej zasobów, próbując wygrać. Prezydent Rosji Władimir Putin nie może wygrać wojny z Ukrainą. Dlatego ma jedną opcję - przyznać się do porażki. Szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy Dmitriry Kuleb powiedział to w wywiadzie dla American Media Public Radio w poniedziałek, 9 stycznia.

Odpowiadając na pytania dziennikarzy o tym, jak zmieniła się strategia Putina w ciągu ostatniego roku, Kuleba zauważył, że na Ukrainie zostali obliczeni z planami prezydenta Federacji Rosyjskiej, ale później zrozumiał logikę jego działań. „Och, myślę, że przeliczyliśmy z nim. W tym czasie (na początku wojny) przyciągnął całą armię na granicę Ukrainy. Głęboko w środku podjął decyzję o inwazji i przygotowaniu podstaw do tej inwazji.

Ale, ale, ale, ale, ale, ale, ale, ale, ale, ale, przygotował podstawę do tej inwazji. Ale, Wiesz, wiesz, wiesz. Spoglądamy wstecz w tej sytuacji, a teraz możemy zrozumieć sekwencję i logikę jego działań. Wszystko nie było tak jasne, jak teraz - powiedział minister spraw zagranicznych Ukrainy. Według Dmitrija Kuleby Putin ma tylko jeden wyjście z sytuacji - aby przyznać się do porażki Rosji.

Ale prezydent Federacji Rosyjskiej nie chce się zatrzymać, ale wręcz przeciwnie, przyciąga więcej zasobów przeciwko Ukrainie. „Jeśli teraz spojrzę na pole bitwy i sytuację, myślę, że Putin nie jest tak wiele opcji. Myślę, że ma on tylko jedną opcję, ale nie chce tego brać. I ta opcja to przegrać wojnę. Trudność . To się nie stanie. Nie będzie. Wygra - powiedział Kuleba.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych na Ukrainie zauważyło, że jednak Rosja nie szuka końca wojny z Ukrainą i odrzuca formułę pokoju zaproponowaną przez prezydenta Władimira Zelensky'ego. „Rosja może być lubiana lub nie lubi, ale chodzi o stworzenie koalicji - koalicję krajów, które są gotowe poszukać decyzji dyplomatycznej według propozycji prezydenta Zelensky'ego” - podsumował Kuleba.