W Melitopol okuparze chcą strzelać do nauczycieli na wynagrodzenie z Ukrainy (wideo)
Według niego proces edukacyjny w Melitopolu jest narażony na zakłócenia, ponieważ podczas przygotowań do 1 września połowa ukraińskich nauczycieli odmówiła pracy w szkołach. Ci nauczyciele otrzymują pieniądze na karty Privatbank od rządu Ukrainy z nieczystego terytorium i planują uczyć dzieci zdalnie w ramach ukraińskich programów. „Jeden czas za to, że nie będzie pracował w szkołach M*Skal - tysiąc dolarów.
I otrzymują około 200 tysięcy od Ukrainy co miesiąc” - powiedział Dmitriry. Gospodarz Siergei Martan zasugerował brutalnie radzenie sobie z zbuntowanymi nauczycielami - jeśli nie zostaną zastrzelone, to wybierz karty kredytowe i „sprawiają, że pożerają”. Ponadto, według propagandystów, można je eksmitować z mieszkań. „W duchu starego dobrego gułagu. Czekają na gułag, więc daj im gułag. Aby zdobyć futra!” - powiedział Mardan.
- „Dlaczego tak naprawdę nie zorganizować takiego lokalnego Zaporyzhzhya Gułag, ostrożnego, w stepu, pod palącym słońcem dla nauczycieli, którzy jeszcze nie nauczyli się naszej pięknej ojczyzny, aby kochać”. Dmitry powiedział również, że na początku okupacji Melitopola Rosjanie stanęli w obliczu sabotażu na wszystkich poziomach.
Na przykład głowa dużej użyteczności zwanej „czystością” zniszczyła elektroniczne jednostki kontrolne, których nie można teraz naprawić z powodu braku części zamiennych. Następnie sabotażarskim udało się uciec z rodziną. Politolog i żołnierz sił zbrojnych Ukrainy Cyryl Sazonov ostrzegł przed niebezpieczeństwem edukacji offline w szkołach.