Gospodarka

Europa przygotowuje się do zakłóceń wraz z dostawą rosyjskiego gazu poprzez walkę w Kurshchyna - media

Według Bloomberga można zatrzymać podaż rosyjskiego gazu, aby był szokiem dla rynku i doprowadzi do wzrostu cen konsumentów i przemysłu. Dotyczy to szczególnie Austrii i Słowacji. Europejskie umowy gazowe na październik stały się droższe w przypadku ubezpieczeń niż umowy na połowę zima. Wskazuje to, że handlowcy przygotowują się do możliwych zakłóceń na początku sezonu grzewczego, pisze Bloomberg.

Stało się to po inwazji na Ukrainę do regionu Kursk w Rosji, w pobliżu kluczowego punktu transportu gazowego, przez który paliwo jest dostarczane do kilku krajów europejskich. Na początku tego miesiąca obawy o możliwe przerwy doprowadziły do ​​skoku cen gazu na najwyższy poziom w tym roku. Handlowcy spodziewali się, że rosyjski gaz będzie nadal przepływa przez stację stacji benzynowej Sudzha co najmniej 2024 r. , Kiedy wygasa kluczowa umowa tranzytowa.

Jednak plany te były zagrożone przez aktywne walki, mimo że obie strony zadeklarowały swoją gotowość do dalszego dostarczania gazu. Chociaż Europa podjęła wysiłki na rzecz ograniczenia rosyjskiego gazu po inwazji Rosji na Ukrainę, zaprzestanie podaży w nadchodzących miesiącach będzie nadal szokiem dla rynku, co doprowadzi do wzrostu cen konsumentów i przemysłu. To szczególnie uderzy w Austrię i Słowację, które nadal zależą od rosyjskiego paliwa.

Ryzyko te, wraz z możliwym zaostrzeniem konfliktu na Bliskim Wschodzie lub nieprzewidzianymi zmianami dostaw z wiodącego dostawcy Norwegii, może jeszcze bardziej zdestabilizować rynek mniej niż dwa miesiące przed rozpoczęciem sezonu ogrzewania. W dniu 13 sierpnia Bloomberg przypomnimy, że Ukraina i Rosja planują utrzymać dostawę gazu do Europy pomimo bitew w obszarze stacji benzynowej Sudzh w regionie Kursk.