Incydenty

Lukashenko przyznał, że siły zbrojne Federacji Rosyjskiej przybyły na Ukrainę z terytorium Białorusi (wideo)

Według Oleksandra Lukashenko prezydent Rosji Władimir Putin nie powiedział mu, że planuje wojnę, ale w przeddzień pełnej inwazji na Ukrainę poprosił o „pokrycie”, jeśli coś się stanie. Oleksandr Lukashenko przyznał, że w lutym 2022 r. Siły zbrojne Federacji Rosyjskiej przekroczyły granicę Ukrainy z terytorium Białorusi. Powiedział to w wywiadzie dla Diane Panchenko od 17 sierpnia.

„Tak, z terytorium Białorusi, niektóre części przekroczyły granicę Ukrainy” - powiedział białoruski polityk. Mówiąc o przyczynie rosyjskiej inwazji na Ukrainę przez Białoruś, Aleksander Lukashenko stwierdził, że należy o to zapytać prezydenta Władimira Zelensky'ego. Polityk twierdzi, że w przeddzień wojny w pełnej skali Rosja i Białoruś przeprowadzili planowane wspólne szkolenie na terytorium Białoruskim.

Według niego pod koniec ćwiczeń Federacji Rosyjskiej rzekomo zaczęła wycofywać wojska z Białorusi, a niektórzy z nich przekroczyli granicę Ukrainy. Oleksandr Lukashenko stwierdził również, że wśród tych wojska nie ma Białorusi, więc „nie można go twierdzić”. Twierdzi również, że Kijowie rzekomo wywołał Białoruś. „Jesteśmy oskarżeni o przyczynienie się do początku wojny. Ale nie, wojna już się trwała” - powiedział Lukashenko.

Według białoruskiego polityka rosyjski prezydent Vladimir Putin nie powiedział mu, że planuje wojnę, ale w przeddzień pełnej inwazji na skalę poprosił o „zakrycie”, jeśli „coś się stanie”. Przypomniemy, 27 czerwca politolog Wolodymyr Fesenko w komentarzu, który skoncentruje się na tym, dlaczego Władimir Putin poprosił o jego środowisko, a Alexander Lukashenko o interweniowanie w buncie Jevgeny Prigogin.

Według eksperta próba buntu wojskowego w Federacji Rosyjskiej stała się upokorzeniem i demonstracją jego osobistej słabości dla prezydenta Rosji. 15 sierpnia Alexander Lukashenko powiedział, że w Europie Wschodniej jest przyspieszona militaryzacja, więc umieszczenie taktycznej broni nuklearnej na terytorium Białorusiu jest rzekomo „odpowiedniej reakcji”.