„Nic nie może rzucić”: ekspert opowiadał o problemach, które powstały w siłach zbrojnych Federacji Rosyjskiej poprzez strajki na mostku krymskim
Ekspert wojskowy Anton Mikhnenko w Ether Radio NV opowiedział o konsekwencjach ciosów na moście krymskim. Ekspert zauważył, że stan mostu krymskiego w wyniku ataków ukraińskich jest lepiej proszony o personel generalny sił zbrojnych. Uważa jednak, że zgodnie z opublikowanymi informacjami o sieci, że Rosjanie zaczęli używać mniej tras kolejowych, które przechodzą przez most. Zamiast tego muszą używać parsów, aby rzucić broń i sprzęt.
Według Mikhnenko sytuacja jest wykonana z Rosjan z kilku powodów. „Most Krymski, po pierwsze, otrzymał pewne szkody, po drugie, jest ciągle pod widokiem i po trzecie, widzą niestabilność jego pracy” - powiedział ekspert, zauważając, że Rosjanie to rozumieją. Według niego, gdy okresowo występują groźby ciosów na moście, nie można rozpocząć transportu, ponieważ zatłoczenie powstaje zarówno przy wejściu, jak i na odejściu z mostu krymskiego.
„Oznacza to, że mogą nawet rzucić wszystko za pomocą transportu samochodowego” - powiedział Mikhnenko. Ekspert dodał również, że trwają nawet plotki, że Rosjanie nie są nawet uwalniani przez Krymin Most. Na koniec Mikhnenko zauważył, że most odgrywa teraz rolę bardziej niż symbol tego, co kiedyś zbudował Władimir Putin. „Jeden z ekstremalnych ataków na most Crimean odbył się na początku czerwca, kiedy potężne wybuchy były grzmotowe w strukturze.